Wiadomości z miasta i okolicy

..
Grudzień 2002


  31.12.2002

       Z prasy : "Na przykład Przędzel" ["Dziennik Polski"]

    Wieś zacna i gospodarna
   Przędzel jest jedną z tysięcy wsi województwa podkarpackiego. Zdawać by się mogło, że nie ma tam nic  godnego uwagi - tym bardziej że nawet bardzo szczegółowe przewodniki turystyczne poświęcają jej tyle miejsca,  ile potrzeba na odnotowanie zachowanych na jej obszarze kurhanów neolitycznych i wczesnośredniowiecznych...  W istocie jednak jest inaczej: sam Przędzel zasługuje na uwagę.
 Przędzel jest bowiem zacną, gospodarną wsią, zamieszkaną przez przeszło 1,5 tys. osób. Działa tam  sześcioklasowa szkoła podstawowa i jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej, jest klub sportowy, jest kościół pod  wezwaniem Matki Boskiej Bolesnej, wzniesiony - podobnie jak inne obiekty, służące całej społeczności - siłami  mieszkańców.
    
Umiejętność współdziałania, realizowania wspólnych celów - to zresztą cecha, charakteryzująca ludzi
 z Przędzela od dawna. Jeśli są przekonani do słuszności jakiejś idei, nie szczędzą sił i wydatków. Tak było
 np. z remontem dachu na jednym ze szkolnych budynków: władze gminy Rudnik nad Sanem (w skład której wieś  wchodzi od 1993 r.) nie odżegnywały się od sfinansowania robót, nie były jednak w stanie wyskrobać ze  skromnego budżetu całej niezbędnej kwoty - mieszkańcy Przędzela podjęli więc zobowiązanie, że drewno na  więźbę dachową przekażą za darmo. Słowa dotrzymali, dzięki czemu koszty inwestycji zmalały w sposób istotny.
    Podobnie było z realizowaną w ostatniej kadencji budową wodociągu. Choć bowiem Przędzel graniczy z Sanem,  mieszkańcy wsi nigdy nie mogli chwalić się nadmiarem wody - pitnej, rzecz jasna. Aby uniezależnić się od studni,  dostarczających nie zawsze odpowiedniej ilości odpowiednio czystej wody, sformowali społeczny komitet budowy  wodociągu, który wziął na siebie dużą część przygotowań. Opodatkowano wszystkie numery (także w sąsiednim  sołectwie Przędzel Kolonia), dopilnowano terminowego wnoszenia składek, nie uchylano się od dobrowolnych prac  - i bieżąca woda została już doprowadzona do blisko 500 gospodarstw. Podobnie bez większych perturbacji  przeprowadzono komasację rozdrobnionych gruntów - oraz, będącą jej korzystną dla wszystkich konsekwencją,  budowę dróg dojazdowych do pól. Przędzel to naprawdę zacna i gospodarna wieś. Nie trzeba wierzyć na słowo,  wystarczy ją odwiedzić...




  30.12.2002

    Znane są już wyniki ostatniej rundy z 21 i 22 grudnia - VIII Halowej Ligi piłki nożnej .
  Wyniki spotkań, nazwiska strzelców bramek oraz aktualne tabele - można zobaczyć tutaj.




  Z prasy : "San jeszcze pusty" ["Dziennik Polski"]


  Pusty San to widok częsty nawet w Ulanowie, tak pięknie kultywującym flisackie tradycje. Ale ten stan nie  musi być wieczny...

  Faktem jest, że główna rzeka województwa podkarpackiego nie ma charakteru szlaku spławnego, faktem jest  również, że nie widać żadnych przesłanek, pozwalających wierzyć, iż jej nurt znowu zacznie nosić - jak przed  wiekami - statki żeglugi śródlądowej. Ulanowianie jednak zamierzają ożywić "swoją" część Sanu: chcą  wykorzystać ją do reklamy miasta, chcą przeistoczyć ją w atrakcję turystyczną.

 Członkowie Bractwa Miłośników Ziemi Ulanowskiej pod wezwaniem św. Katarzyny, organizujący coroczne spływy  tratwami po Wiśle i Odrze, zamierzają zbudować - ściśle według zasad, przejętych po przodkach - stałą tratwę,  najprawdopodobniej złożoną z trzech "tafli", która służyłaby do urządzania wycieczek turystycznych. Holowano by  ją ze trzy kilometry w górę rzeki łodzią motorową - i tam rozpoczynałby się miniflis: goście mogliby posmakować  urody "pływanki" na tratwie przemieszczającej się po wodzie z prędkością ok. 3 km/h.

 - Tu nie chodzi o zarobek - tłumaczy cechmistrz wtóry bractwa Mieczysław Łabędzki - ale o reklamę dla Ulanowa.  Możemy wozić turystów nawet za darmo, mamy sponsorów, którzy zafundują paliwo. Najważniejsze, żeby była  taka możliwość pokazania ludziom, na czym polegała praca flisaków.




  Ponieważ Rudnik wikliną stoi, więc "nic co wiklinowe nie powinno być nam obce".
 Stąd też kolejny materiał o wiklinie energetycznej , nadesłany przez jednego z internautów [thx].

 Produkcja i wykorzystanie drewna wiklinowego

  Za paliwo przyszłości uważa się drewno wiklinowe z plantacji energetycznych. Pod względem energetycznym dwie tony suchego  drewna  równoznaczne są jednej tonie węgla, tak wiec rolnicy uprawiający wiklinę jako surowiec energetyczny mogą  uniezależnić  się od wydatków na zakup  węgla.
 
  Z jednej sadzonki pędowej, czyli tzw. zrzezu (odcinek łodygi średnicy około 1 cm i 20-25 cm długości), wyrasta w ciągu  jednego roku kilka pędów
  (2-3),  które ścina się w zimie, a w ciągu następnego roku ze wspólnego pnia powstaje już około 40-60  łodyg, z których w następnych latach przeżywa  około 10 na 1m2. Najlepsza okazała się wierzba wiciowa (salix viminalis),  intensywnie  nawadniana i nawożona, dająca produkcję rzędu 12-15 ton  suchego  drewna na hektar w ciągu roku.
 Wierzba jest ścinana nisko  nad ziemią co 3 lata, a następnie odrasta na nowo.
 Wyprodukowane na plantacjach energetycznych drewno może być wykorzystane jako paliwo w kotłowni centralnego ogrzewania,  zasilając dom  mieszkalny, suszarnię rolniczą, szklarnię, a nawet lokalną elektrociepłownie lub poddane dalszej obróbce
 w procesach destylacji, fermentacji itp.  Opanowano już technologię suchej destylacji do produkcji biometanolu, a w perspektywie  wodoru.

   Ciepło spalania suchego drewna wynosi 18 Mj/kg, czyli około dwa razy mniej niż dobrego węgla kamiennego, ale więcej niż  zamulonego torfu lub słabej  jakości węgla brunatnego. Przy produkcji drewna na poziomie 12 t/ha w ciągu roku uzyskuje się  produkcję równoważną 6 t węgla kamiennego na  hektara/rok, co przy cenie węgla 400 PLN za tonę daje roczny dochód z hektara
 na poziomie 2400 PLN.

   Z doświadczeń płynących z zagranicy wynika, że plantacje wiklinowe pod względem ekonomicznym przynoszą
  rolnikom większy zysk
niż produkcja  zbożowa (Szwecja) czy produkcja owiec (Walia).

 Nakłady energetyczne na rozwój plantacji wiklinowych, w porównaniu z efektami energetycznymi przy spalaniu drewna,
 są jak  1:10. Do nakładów zalicza  się wszelkie prace uprawowe, transport oraz ewentualne zrębkowanie faszyny.

   Rynek na opał drzewny jest dopiero w stadium organizacji. Ważnym czynnikiem stymulującym rozwój plantacji energetycznych  jest nadprodukcja  żywności w wielu krajach Unii Europejskiej, gdzie rolnicy wprowadzają uprawy energetyczne jako alternatywę  wobec tradycyjnych płodozmianów,  ponieważ żywność będzie coraz tańsza, a energia coraz droższa. Jednak najważniejsze  korzyści plantacji energetycznych wynikają z faktu, ze są to  zasoby odnawialne, spalanie drewna nie zagraża środowisku oraz  tworzy się nowy rynek surowców i pracy na wsi.

 Cytat pochodzi ze strony : http://www.moderator.com.pl/




  Z prasy lokalnej : "Kombajn z Huty ? " [Nowiny Rzeszowskie]

 
  Huta Stalowa Wola S.A chce produkować maszynę do zbioru wierzby energetycznej. - W Polsce nie ma  jeszcze takiej maszyny, która umożliwiałaby wierzbowe żniwa, dlatego ścinanie odbywa się ręcznie.
 To pochłania dużo czasu - mówi Marian Lis, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej
  w Nowej Dębie.

 
- HSW ma natomiast tradycje w produkcji ciągników gąsienicowych, a taki właśnie ciągnik potrzebny jest do  zbioru wierzby energetycznej i innych prac. Maszyna ma być zaopatrzona w wiele przystawek. Służyć one będą  m.in. orce, bronowaniu i ścince upraw.

 - Nie jest to dla nas temat nowy - twierdzi Jan Kiszka, prezes HSW. - Już dziś możemy zaproponować ciągniki  gąsienicowe i ładowarkę kołową. Jeśli będzie zapotrzebowanie, nie ma problemów z uruchomieniem produkcji  maszyny do zbioru wierzby.

 W gm. Nowa Dębie wierzba energetyczna uprawiana jest na 23 ha. Pierwsze wierzbowe żniwa odbyły się rok  temu. Kolejne - po Nowym Roku. Zainteresowanie wierzbą energetyczną w naszym regionie jest coraz większe.  Obsadzenie nią pokopalnianych terenów siarki w Jeziórku jest pomysłem posła Władysława Stępnia.





  Ponieważ formuła tej strony mieści w sobie również i okolice Rudnika, odnotujmy fakt , że w sieci pojawiła się
 nieoficjalna strona Krzeszowa nad Sanem. Zawiera wiele interesujących informacji i warto tam zaglądnąć.


                                                

   Można ją znaleźć pod adresem http://www.ds5.agh.edu.pl/~zolopada/ [wystarczy kliknąć]



   29.12.2002

 Ostatnia w tym roku zagadka została rozwiązana !
 Nadeszło sporo poprawnych i niepoprawnych odpowiedzi. Zdjęcie przedstawiało oczywiście ulicę Kończycką
 od strony mostku na Stróżance. Zostało wykonane kilka dni temu w zimowej , pięknej scenerii.
 Uwzględniając tak forum dyskusyjne jak i emaile, kolejne miejsca zajęli :
 1. nnn
 2. Krzysiu
 3. Wierny Kibic Orła
 4. Zajcewsky
 5. Keller

   Gratuluję wszystkim uczestnikom. Wierny Kibic Orła wyprzedził Zajcewskiego o 1 minutę (!) :)
 Uwaga następuje drobna zmiana regulaminu !
 Od następnej kolejki będą uwzględniane tylko odpowiedzi emailowe. Podanie poprawnej odpowiedzi na forum  kładzie bowiem całą zabawę na łopatki ;)
 Przypominam, że liczy się tylko pierwsza odpowiedź (Ewelitom).
 
 Klasyfikacja generalna ligi znajduje się tutaj.
 



   Ostatnia z tegorocznych zagadek naszej "Nieustającej Ligi Znajomości Rudnika".


                           

               Co przedstawia to zdjęcie ?     [Kliknij na zdjęciu , aby zobaczyć go w większym formacie]


   Z "Przeglądu Rudnickiego" - Genowefa Szast - "Wspomnienie Zdzisława Chmiela".
   [Przegląd Rudnicki 3/2002]

  6 grudnia 2002 roku Rudnik nad Sanem odprowadził
  na Miejsce Wiecznego Spoczynku
  lekarza i społecznika Zdzisława CHMIELA.

   Zdzisław Chmiel był dobrym i odpowiedzialnym lekarzem.
 Jak potrafił najlepiej, leczył i ratował życie  mieszkańców
 miasta i okolic, a wśród nich moje i mojej rodziny, za co
 Mu dziś serdecznie dziękuję.
 Wprawdzie nie urodził się w Rudniku, ale wrósł głęboko
 w tę ziemię i mógł śmiało powtórzyć za współczesnym
 nam poetą Władysławem Broniewskim:
   "Mnie tu ziemia od innych droższa,
    Ani chcę, ani umiem stąd odejść ".

  W Rudniku żył z rodzicami i siostrą Wiesławą i tu dorastał. Był ...

  Z całym artykułem można się zapoznać tutaj.



   28.12.2002

  Zbliża się koniec roku, czas na krótkie podsumowania, czas aby zaprezentować wyniki kilku zakończonych
 wcześniej sondaży.


                            

  Wyniki sondażu wskazują jednoznacznie, że rudnicki rynek i główne ulice są udekorowane zbyt ubogo.
 Na szczęście są jeszcze bogate dekoracje w ogródkach samych mieszkańców. Na tle innych miast,
 Rudnik ze swoją "oficjalną" dekoracją świąteczną, wypadł niezwykle blado, by nie rzec kompromitująco.
 



                         


  Większość głosujących przejechała już przynajmniej jeden ze szlaków rowerowych lub ma zamiar to  uczynić.  Niepokojący jest fakt, że aż 35% ankietowanych to zupełnie nie interesuje.
 Warto dodać, że obydwa znakowane szlaki rowerowe można pokonywać również w zimie, gdy pokrywa śnieżna  nie jest zbyt gruba, tak jak to jest obecnie. Wczoraj wymarzone warunki panowały na szlaku niebieskim.


                                


   Ta sonda została przeprowadzona przed publikacją materiałów o rudnickich "Orlętach".
 Jak widać była ona bardzo potrzebna.


   27.12.2002

 Za kilkanaście dni minie 103 rocznica oddania do użytku linii kolejowej Rozwadów - Przeworsk.
 Ciekawy artykuł ukazał się w podkarpackim dziale "Dziennika Polskiego"
 
     "Przywiozły bezrobocie" [Dziennik Polski , 27.12.2002]

   Koleje żelazne były zazwyczaj stymulatorem rozwoju; obszary, przez które w drugiej połowie XIX stulecia  względnie w pierwszych latach XX w. nie poprowadzono torów więdły, pogrążały się w gospodarczej stagnacji;
 to zasada sprawdzona w całej Europie. Dla Niska, Racławic czy Podwoliny jednak budowa kolejowych szlaków  oznaczała poważne nieszczęście.

  Miejscowości te znalazły się w sieci żelaznych szlaków Galicji w 1900 roku: 14 stycznia zainaugurowano  eksploatację nowej trasy Przeworsk - Rozwadów (powstanie jej stworzyło - to tak swoją drogą... - swoistą  pętlę: dzięki istnieniu zbudowanego w 1887 r. odcinka Dębica - Sandomierz - Rozwadów, można było, bez  wysiadania z wagonu, zatoczyć koło, połączenie bowiem Dębicy z Przeworskiem istniało od 1859 r.).

   Wielkie nadzieje niżańskich przedsiębiorców i inteligentów, upatrujących samych pozytywów w przybliżeniu ich  zakątków do świata, wystawione zostały na poważną próbę: miejscowemu przemysłowi, bazującemu na  surowcach leśnych, czerpanych z nieprzebranych zasobów Puszczy Sandomierskiej, zadano cios. Zabronione  zostało bowiem przetwarzanie drewna na węgiel drzewny, smołę czy terpentynę: wyrębywane w lasach kloce  zaczęto wywozić do Austrii.

  Wprawdzie to zarządzenie nie podcięło całkiem skrzydeł lokalnym przedsiębiorcom, którzy - gdy ochłonęli -  poszukali szczęścia w innych dziedzinach gospodarki, i per saldo kolej przyniosła miasteczku i okolicom znaczne  korzyści, jednak przez lata wielu mieszkańców Malców, Moskali, Niska, Racławic, Podwoliny czy Stróży patrzyło  na pociągi niechętnie: bo przywiozły one bezbrobocie...




   26.12.2002


                                                 

  Szopka Bożonarodzeniowa w kościele Trójcy Świętej w Rudniku ad 2002.
 W tym roku w otoczeniu szopki pojawiło się kilka wiklinowych akcentów.  
 [Kliknij na zdjęciach , aby zobaczyć je w większym formacie]

 




 

   24.12.2002

                                                      





















  Miłą niespodziankę przed świętami, sprawiło rudniczanom Towarzystwo Miłośników Ziemi Rudnickiej,
 wydając trzeci numer Przeglądu Rudnickiego.

  
                

  
  Tak wygląda zawartość tego numeru.


  _________________________ PRZEGLĄD _________________________
                                           RUDNICKI

   SPIS TREŚCI
 
 Od Kolegium redakcyjnego ........................................................................................................... 2
 
 GENOWEFA SZAST Wspomnienie Zdzisława Chmiela .......................................................................... 3

 GENOWEFA SZAST Spieszmy się kochać ludzi .................................................................................. 5

 MARIAN PĘDLOWSKI Stróża była kiedyś gminą ................................................................................. 7

 MARIAN PĘDLOWSKI Prymusi z Rudnika nad Sanem ......................................................................... 14

 DANUTA PÓŁCHLOPEK Ś
więto Seniora........................................................................................... 15

 KRYSTYNA WÓJCIK Fotografie do wyróżnienia ............................................................................... 17

 MARIAN PĘDLOWSKI Rudnickie kościoły......................................................................................... 18

 MARIAN PĘDLOWSKI Ocaleni od zapomnienia ................................................................................. 22

 Radni Rady Miejskiej Rudnika nad Sanem - kadencja 2002-2006 ........................................................ 24

 KRYSTYNA WÓJCIK Kalendarium Miejskiego Ośrodka Kultury .............................................................. 26

 BEATA KARAŚ - JASZCZUR Bibliografia zawartości "Przeglądu Rudnickiego" za lata 1988-2002 ................. 28

 Reklamy.................................................................................................................................. 47

Kwartalnik Towarzystwa Miłośników Ziemi Rudnickiej
ul. Grunwaldzka 17,
37-420 Rudnik nad Sanem
Redaguje Kolegium Redakcyjne TMZR
Wydawnictwo dotowane z budżetu Gminy i Miasta w Rudniku nad Sanem
Projekt okładki: Janusz Chmiel NA OKŁADCE: Kościół parafialny w Rudniku fot. St.Sicmbida
SKŁAD l DRUK: Pracownia Wydawnictw i Reklamy TOP ACTION II Jan Marchut, tel. 642-03-31 ISSN 1508-0633 NAKŁAD: 300 egz.
Nr 3/2002






   21.12.2002

  Jak informuje oficjalnie nasz Urząd Miasta, w magistracie leży już gotowy projekt adaptacji budynku dawnej
 szkoły specjalnej - na Regionalne Centrum Wikliniarstwa. Koszt inwestycji oszacowano na około 1 milion zł.
 To duża kwota dla budżetu miasta. Powstanie tej instytucji musi być jednak sprawą priorytetową tak dla
 włodarzy, jak i dla mieszkańców tego naszego wiklinowego Rudnika .




   20.12.2002

   Napłynęły już trzy poprawne odpowiedzi wczorajszej zagadki. Chodziło oczywiście o mostek na kanale  Niedźwiedź, zlokalizowany na końcu ulicy Kordeckiego. 
 Tym razem zwyciężył Zajcewsky, a kolejne miejsca zajęli : Wierny kibic Orła i Keller.
 Gratulacje ! :)
 Klasyfikacja generalna ligi znajduje się tutaj.



   19.12.2002

  Władze Rudnika nie zdołały pokonać Ulanowa w wyścigu o siedzibę Sądu Grodzkiego. Jak pisze dzisiejsza  prasa, Rudnik zaproponował dawny , pusty, niszczejący wciąż budynek "Wikplastu". To wymagałoby jednak zbyt  dużych nakładów finansowych i ostatecznie Sąd Grodzki będzie się mieścił w Ulanowie, który przeznaczył na ten  cel obecną siedzibę władz miasta.
 Przypomnijmy, że z podobnych powodów, wciąż w martwym punkcie stoi sprawa powstania w Rudniku
 Muzeum Wikliniarstwa.
Mowa o bardzo dużych kosztach remontu dawnej szkoły specjalnej.
 Wnioski nasuwają się same.
 

 

  Rudnik pokrywa coraz grubsza warstwa śniegu, a u nas pełnia lata i kolejna zagadka naszej nieustającej ligi  znajomości Rudnika. Co to za tajemnicze miejsce ?

                 

     [Kliknij na zdjęciu , aby zobaczyć go w większym formacie]




   17.12.2002

    Z MOSiR napłynął email z kalendarzem rozgrywek - VIII Halowej Ligi piłki nożnej .
  Szczegółowy rozkład gier, które odbędą się w dniach od 20 do 23 XII - można zobaczyć tutaj.




    Zimowy Hompesch.

                                                          

                                          [Kliknij na zdjęciu , aby zobaczyć go w większym formacie]



   


    "Mikołajkowe skoki po raz drugi"

   6 grudnia w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Rudniku nad Sanem odbyły się II Mikołajkowe Zawody
 w Skoku Wzwyż - o nagrodę Międzyszkolnego Klubu Sportowego "Wiklinki".
 Podczas zawodów rywalizowano w czterech kategoriach wiekowych : klas IV, klas V-VI, gimnazjum w dwóch  grupach: dziewcząt i chłopców oraz w kategorii chłopców szkół średnich. Wystartowało 66 uczniów.
 Nagrody ufundowała Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Spółdzielnie Uczniowskie
 PSP nr 1, PSP nr 2 i Gimnazjum w Rudniku. Głównymi organizatorami zawodów byli: Piotr Sucharski,
 Waldemar Skiba, Katarzyna Moskal oraz Wiesław Skoczylas, Mirosław Krawiec, Mariusz Dechnik,
 Katarzyna Trojanowska.

 WYNIKI :

    
KLASY IV - DZIEWCZĘTA

 1. MAŁEK ANGELIKA (105)
 2. BIGOS KINGA (95)
 3. WRAGA AGATA (95)

    KLASY IV - CHŁOPCY

 1. SEKULSKI GERARD (110)
 2. KOTUŁA KRZYSZTOF (110)
 3. KUSSY JAKUB (100)

  KLASY V - VI - DZIEWCZĘTA

 1. BURKIEWICZ BERNADETTA (120)
 2. STÓJ AGATA (115)
 3. PĘCAK ANNA (105)

  KLASY V - VI - CHŁOPCY

 1. PĘDLOWSKI ADRIAN (130)
 2. SZELENGIEWICZ BARTŁOMIEJ (125)
 3. KONIOR PRZEMYSŁAW (125)

   GIM
NAZJUM - DZIEWCZĘTA

 1. SKOWROŃSKA LIDIA (130)
 2. SKALNY BARBARA (125)
    DZIEDZIC BARBARA (125)

   GIMNAZJUM - CHŁOPCY

 1. LADA KAROL (155)
 2. WÓJCIK PAWEŁ (150)
 3. JAŚLANEK MATEUSZ (145)

    SZKOŁY ŚREDNIE - CHŁOPCY

 1. KOWALSKI SEBASTIAN (160)
 2. SOCHA MICHAŁ (155)
 3. KONIOR WALDEMAR (155)

 Z kompletem wyników można się zaznajomić w dziale sportowym .

 [Informacja dzięki uprzejmości Piotra Sucharskiego i Piotra Potockiego. Thx ! ]




   16.12.2002

 Ostatnie mrozy spowodowały, że zbiornik wodny w pobliżu zapory pokryła tafla lodu.

                                

           [Kliknij na zdjęciu , aby zobaczyć go w większym formacie]





   15.12.2002

    Dzisiaj między 16:45 a 18:02 cały Rudnik tonął w ciemnościach. Powodem była awaria sieci energetycznej.
 Jak pokazuje praktyka, 991 - awaryjny numer pogotowia energetycznego - to czysta fikcja.





    Dzikim kaczkom bardzo podoba się Rudna. Szczególnie zaś okolice zapory , przy dawnym młynie.


                                                     

     [Kliknij na zdjęciach , aby zobaczyć je w większym formacie]

   Wcześniej można je było spotkać koło mostu kolejowego, pływały też na zalewie w pobliżu zapory.
 Teraz, gdy mróz pokrył rozlewisko lodem, przeniosły się na tereny leżące poniżej zapory.
  


  Tak prezentuje się dzisiaj, w zimowej już scenerii - nasz rudnicki, wiklinowy smok.

                   

    [Kliknij na zdjęciu , aby zobaczyć go w większym formacie]



   14.12.2002

  Na rynku miejskim stanęła tradycyjna choinka. To znak, że Święta Bożego Narodzenia tuż tuż...

   
                                                           

                        Zdjęcie zrobione kilka godzin temu. [Kliknij na zdjęciu , aby zobaczyć go w większym formacie]




  Okręgowy Związek Hodowców Gołębi Pocztowych zaprasza na wystawę gołębi.
 Została ona zlokalizowana w hali MOSiR w Rudniku. Można ją zwiedzać dzisiaj od 10:00 do 18:00 i jutro
 od 9:00 do 15:00.

                                 

  Plakat zapraszający na wspomnianą wystawę.  [Kliknij na zdjęciu , aby zobaczyć go w większym formacie]
 


  Dzisiaj w nocy zostanie zmieniony rozkład jazdy PKP.
 Z jego szczegółami można się zapoznać tutaj.
 Nie ma już połączeń do Tarnobrzegu. Skrócono też trasę porannego pociągu do Rzeszowa,
 teraz kończy on bieg w Przeworsku. Pozostałe zmiany mają charakter kosmetyczny.




 Od jutra będzie już można jeździć do sąsiedniego Ulanowa po wyremontowanym moście na Sanie.




   13.12.2002

  W hali MOSiR trwa instalacja wystawy gołębi.




  Z cyklu znalezione w sieci : strona internetowa Zakładu Konstrukcji Stalowych w Rudniku,
 który jest częścią MOSTOSTAL-u Siedlce S.A.


                            

  Strona znajduje się tutaj.




  Jak zapowiedział na forum dyskusyjnym prezes TMZR - Marian Pędlowski, wkrótce ma powstać strona  internetowa Towarzystwa. Jest więc szansa na pełniejszy obraz życia naszego miasteczka w internecie.
 Choć pomysł wydaje się nieco spóźniony, to jest w istocie znakomity.
 Dociekliwi internauci mogą bez trudu znaleźć w sieci wersję beta tej strony, używając jednej z popularnych  wyszukiwarek.
 Przy okazji odnotujmy, że nieoficjalna strona LO w Rudniku umarła śmiercią naturalną. A szkoda...
 Podobnie rzecz się ma ze wspominaną tu niedawno stroną rudnickiego gimnazjum.
 
 



   12.12.2002

  Na głównej stronie pojawiła się nowa sonda, dotycząca świątecznego wyglądu miasta
 Nie sugerując żadnych odpowiedzi - zapraszam do głosowania.



  Wczorajszą zagadkę , w której pokazany został fragment ochronki przy ul. Rzeszowskiej, najszybciej
 rozwiązała Ewa Wałęga. Brawo ! Tym większe, że rozwiązanie nadeszło kilkanaście minut po publikacji zdjęcia.
 Kolejne miejsca zajęli : Wierny kibic Orła oraz Krzysiu. Gratulacje.





  11.12.2002

 Kolejna zagadka naszej nieustającej ligi znajomości Rudnika :)

                              

 Gdzie w Rudniku znajduje się ten płot ?    [Kliknij na zdjęciu , aby zobaczyć go w większym formacie]

 Rozwiązania można nadsyłać emailem na adres : Rudnikns@poczta.onet.pl , albo zamieszczać na forum
 w temacie Zagadki. O kolejności decyduje czas napływania odpowiedzi. Zwycięzca otrzymuje 3 punkty,
 zaś kolejne dwie osoby, które podadzą prawidłowe odpowiedzi - odpowiednio 2 i 1 punkt.
 Aktualną tabelę z wynikami można znaleźć na stronie "Zagadki o Rudniku".




  Po raz drugi w tym roku Rudnik został pokryty puszystym śniegiem.
 Silne mrozy panujące od kilku dni (około -18C w nocy) pozwalają mieć nadzieję, że tym razem śnieg utrzyma
 się znacznie dłużej.




     Znane są już wyniki ostatniej rundy z 6, 7 i 8 grudnia - VIII Halowej Ligi piłki nożnej .
  Wyniki spotkań, nazwiska strzelców bramek oraz aktualne tabele - można zobaczyć tutaj.



   10.12.2002

   Oto informacja jaka napłynęla z klubu sportowego :

     Dla miłośników piłki nożnej, zdjęcie drużyny juniorów Orła Rudnik , która zwyciężyła w rozgrywkach
   rundy jesiennej
w sezonie 2002/2003.


                                                  

      
                                            [Kliknij na zdjęciu , aby zobaczyć go w większym formacie - 65 kB]

   Od lewej stoją: Grzegorz Grabowski (obrońca), Ryszard Maj (prezes klubu), Grzegorz Tondel (bramkarz),
 Karol Madej (napastnik), Sebastian Kowalski (obrońca), Wiesław Trójniak (obrońca),
 Marcin Skoczylas (napastnik), Bartłomiej Marecki (napastnik), Dawid Koń (obrońca),
 Dariusz Igras (trener drużyny).
 
   W rzędzie dolnym od lewej: Paweł Wala (napastnik), Damian Zając (bramkarz), Hubert Kania (napastnik),
 Mirosław Konior (pomocnik), Dariusz Szymonik (pomocnik), Tomasz Szopa (pomocnik),  Łukasz Wala (pomocnik),  Paweł Wójcik (pomocnik).

   Nieobecni na zdjęciu:  Adrian Pędlowski (napastnik), Szymon Niedbała (pomocnik), Maciej Bednarz (pomocnik),  Sebastian Ćwikła (pomocnik), Krzysztof Kania (obrońca).

  Zawodnikami podstawowymi, powoływanymi do składu pierwszego zespołu są :
  Sebastian Ćwikła, Maciej Bednarz, Bartłomiej Marecki, Marcin Skoczylas, Damian Zając,
  Dariusz Szymonik i Hubert Kania.

  Życzymy trenerowi i wszystkim zawodnikom drużyny juniorów zwycięstwa na koniec sezonu i wielu sukcesów
  w karierze sportowej.

 Zarząd Miejskiego Klubu Sportowego "Orzeł" Rudnik nad Sanem.




   9.12.2002

  Powstała pierwsza strona poświęcona rudnickim Orlętom - podziemnej, patriotycznej organizacji  młodzieżowej, założonej w
iosną 1947 roku przez grupę uczniów Państwowego Gimnazjum i Liceum  Ogólnokształcącego w Rudniku nad Sanem.
 Minęło już 55 lat od założenia tej organizacji.
 Wielu z nich nie dożyło wolnej Polski. Kilku z nich umarło w ostatnich latach. (komendant S. Mandecki)
 W następstwie śledztw, przesłuchań, tortur i późniejszego pobytu w ciężkich więzieniach, większość z nich
 doznała trwałego uszczerbu na zdrowiu lub została wręcz inwalidami.
 O tym trzeba pamietać, pisać i przypominać , bo między innymi dzięki rudnickim "Orlętom" możemy dzisiaj  mieszkać w wolnej i niepodległej Polsce.
 Strona "Orląt" będzie wciąż rozbudowywana i wzbogacana o nowe zdjęcia i materiały.
 O tym, że powstanie takiej strony ma sens, świadczą wyniki zakończonej właśnie sondy internetowej,
 w której aż 54% ankietowanych stwierdziło , że nie zna historii rudnickich "Orląt".


                                                          

    
Na zdjęciu - kaplica i godło "Orląt" w Sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej w Kałkowie.
  U podnóża orła stoi urna z ziemią, z cmentarza Orląt we Lwowie. [Kliknij na zdjęciu, aby zobaczyć powiększenie]



                                                                      

       
 "Orlęta" ad 1995 w kaplicy "Orląt" - Sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej w Kałkowie.
   Niestety nie wszyscy z nich dożyli do dnia dzisiejszego. [Kliknij na zdjęciu, aby zobaczyć powiększenie]



   Strona www poświęcona rudnickim "Orlętom" znajduje się tutaj.



      8.12.2002

   W dniu wczorajszym w Rudniku nad Sanem, odbył się tradycyjnie już - IV Mikołajkowy Turniej Szachowy  Rudnik 2002. Uczestniczyły w nim dzieci i młodzież grająca w szachy, z gminy Rudnik i z zaprzyjaźnionego klubu  sportowego "Eko Smak Górno". Jak co roku organizatorami byli: MKS "Orzeł" (sekcja szachowa), Burmistrz Gminy
 i Miasta oraz MOSiR, a gospodarzem w tym roku była Szkola Podstawowa nr 2. Turniej zgromadził 54 uczestników.  Rozgrywki przeprowadzono w czterech grupach, systemem szwajcarskim, na dystansie 7 rund po 15 minut dla  zawodnika. Sędziował Bolesław Ziółkowski, a pomagał mu Eugieniusz Wroński. Walkę zawodników obserwowali:  zaproszeni goście, rodzice i ....Święty Mikołaj.

 Oto zwycięzcy poszczególnych grup:

   grupa A do 16 lat

  1. Marcin Maj     2.Tomasz Dubiel     3. Anna Uzarewicz (wszyscy Rudnik).

   grupa B do 12 lat

  1. Kaja Kacprzyk (Rudnik)    2.Tomasz Piekut (Górno)    3. Maria Prugar (Górno) .

   grupa C do 9 lat

  1. Maciej Maj (Rudnik)    2. Norbert Sulich (Rudnik - Stróża)     3. Jakub Mączka (Rudnik).

  grupa D dla poczatkujących

  1. Bogusław Zając    2. Dominika Szczęch   3. Daniel Sosler (wszyscy Przędzel)

   Zwycięzcy zostali nagrodzeni przez organizatorów pamiątkowymi medalami i dyplomami, zaś Święty Mikołaj,  który specjalnie przybył na turniej, zweryfikował wyniki sędziego i nagrodził wszystkie dzieci, rozdając prezenty.  Obecność Świętego Mikołaja, zaangażowanie organizatorów i gościnność gospodarza sprawiły, iż turniej  przebiegał w bardzo miłej i świątecznej atmosferze.

 [Informacja, Ryszard Maj - prezes MKS "Orzel", thx ]




   6.12.2002

    Policjanci starali się dzisiaj uświadomić rudniczanom, że w centrum miasta stanęły dwa nowe znaki zakazu.
 Przyjęta metoda musi jednak wzbudzać spore kontrowersje. W ciągu pierwszego tygodnia można się przecież  ograniczyć do słownego pouczenia, a potem dopiero przejść do wręczania dotkliwych mandatów.
 Tym bardziej, że operacja ustawienia znaków nie została skoordynowana z żadną informacją , a siła ludzkich
 przyzwyczajeń jest przecież wielka.
 Tego typu akcje stwarzają tylko niepotrzebny dystans między lokalną społecznościa a policją i władzami.
 A przecież można inaczej, bardziej po ludzku...



 
    W cyklu z prasy. "Nie ma żalu do nikogo" [Echo Dnia]

  W czytelni Biblioteki Publicznej w Rudniku nad Sanem odbyło się spotkanie z Anatolem Diaczyńskim,  repatriantem z Kazachstanu, obecnie mieszkańcem Stalowej Woli.
 Było to pierwsze spotkanie w nowej czytelni rudnickiej biblioteki. Krystyna Wójcik - dyrektor Miejskiego Ośrodka  Kultury i Maria Zygmunt - kierownik biblioteki, przedstawiły historię życia Anatola Diaczyńskiego. Bohater  spotkania opowiadał o życiu Polaków w Kazachstanie, o jego rodzinie, jej przeżyciach. Głównym źródłem  informacji o początkach zsyłki były opowieści jego babci. Opowiadał o sobie, o swojej twórczości.
 Dla przybyłych na spotkanie mieszkańców miasta była to bardzo ciekawa lekcja historii. Interesowały ich głównie  sprawy związane ze szkolnictwem w Kazachstanie, utrzymaniem wiary i polskości zesłańców. Anatol Diaczyński
 z ogromnym spokojem opowiadał o tamtych czasach. Mimo tego iż był to niezmiernie trudny okres w jego życiu
 i w życiu jego rodziny, nie narzeka na to wszystko, co go spotkało. Do nikogo nie ma żalu. Przyjął to wszystko  jako coś naturalnego. Teraz spełniło się jego marzenie, mieszka w Polsce, w Stalowej Woli, pracuje w Miejskim  
  Domu Kultury.
    [Marian PĘDLOWSKI, Echo Dnia]

 ANATOL DIACZYŃSKI urodził się w 1951 roku we wsi Zielony Gaj w północnym Kazachstanie, w rodzinie polskich  zesłańców. W 1991 roku ukończył studia w Literackim Instytucie im. Gorkiego w Moskwie. Pierwsze prace  publikował w radzieckich gazetach. Był działaczem polonijnym. Od 1995 roku mieszka w Stalowej Woli.
 Jest członkiem Związku Literatów Polskich, laureatem nagrody literackiej "Złote Pióro".


  Jest już znany skład komisji zasiadających w magistracie :
 
 Komisja Budżetu i Finansów
 Teresa Kosek - przewodnicząca
 Małgorzata Sztaba
 Barbara Zawół
 Ryszard Piekarz
 Tadeusz Niedziałek

 Komisja Rozwoju Gospodarczego  Zagospodarowania Przestrzennego i Rolnictwa
 Tadeusz Niedziałek - przewodniczący
 Tadeusz Gontarz
 Marian Tadeusz Wróbel
 Stanisław Koń
 Józef Juśko

 Komisja Ochrony Środowiska, Opieki Społecznej, Zdrowia, Ładu i Porządku
 Krzysztof Kuryś - przewodniczący
 Stanisław Koń
 Ryszard Piekarz
 Edward Wołoszyn
 Mieczysława Kania

 Komisja Kultury i Sportu
 Małgorzata Sztaba - przewodnicząca
 Jadwiga Tarnawska
 Marian Tadeusz Wróbel
 Krzysztof Kuryś
 Tadeusz Gontarz

 Komisja Oświaty i Wychowania
 Jadwiga Tarnawska - przewodnicząca
 Teresa Kosek
 Mieczysława Kania
 Edward Wołoszyn
 Janusz Wala

 W zarządzie miasta zasiadają :

 Waldemar Grochowski - burmistrz
 Lucjan Tabasz - zastępca burmistrza

 
Przewodniczącym Rady miasta został ponownie wybrany Edward Tomecki.
 Na jego zastępców wybrano Ryszarda Piekarza i Edwarda Wołoszyna.

  [informacja z oficjalnego serwisu internetowego miasta]





   5.12.2002

  Sposób na "wąskie gardło" komunikacyjne w centrum miasta ?
 Problem ten był szeroko dyskutowany na forum dyskusyjnym Rudnika. Rozwiązanie przyjęte przez władze,
 a polegające na ustawieniu znaków zakazu postoju i zatrzymywania, powinno ostatecznie rozwiązać
 tę kwestię. 

                                                 

   Jak widać na zdjęciach, które zostały wykonane dzisiaj rano, problem nie zniknie od razu, bo znaki - znakami,
  a kierowcy jak parkowali - tak parkują :)    [Kliknij na zdjęciach, aby zobaczyć powiększenie]
  Siła przyzwyczajenia jest wielka.

  
                                          

                           Wieczorem niewiele sie zmieniło ;)  [Kliknij na zdjęciu, aby zobaczyć powiększenie]
  
   W tle widać już , że w krajobrazie rynku pojawiła się świąteczna choinka.
  



   4.12.2002

  Dzisiaj zmarł Zdzisław Chmiel.

  To wielka strata dla Rudnika !

  Przez wiele lat był lekarzem w rudnickim Ośrodku Zdrowia.
  Jednak rudniczanie znają go również jako społecznika i wybitnego lokalnego patriotę. To On współtworzył
  w 1988 roku Towarzystwo Miłośników Ziemi Rudnickiej i był jego pierwszym przewodniczącym.
  Wespół z żoną napisał "Historię jednego miasta nad Sanem" - znakomitą monografię o Rudniku.

 
                            

  Zdzisław Chmiel w auli rudnickiego LO, na spotkaniu z okazji 50-lecia szkoły.
  [Kliknij na zdjęciu, aby zobaczyć powiększenie]


                                     

   Tę książkę o Rudniku , autorstwa Zdzisława i Zofii Chmielów ma chyba w biblioteczce każdy szanujący
  się rudniczanin.



   3.12.2002

  Znane są już wyniki ostatniej rundy VIII Halowej Ligi piłki nożnej .
  Wyniki spotkań, nazwiska strzelców bramek oraz aktualne tabele - można zobaczyć tutaj.



   25 listopada 2002 w Publicznej Szkole Podstawowej nr 3 w Rudniku nad Sanem - Stróży
   odbyły się Finały Wojewódzkiej Gimnazjady w szachach.

    WYNIKI KOŃCOWE

   1. Gimnazjum Nr 4 PRZEMYŚL - 37 p
   2. Gimnazjum BRZOZÓW - 34 p
   3. Gimnazjum UMIESZCZ - 28.5 p
   4. Gimnazjum JASŁO - 28.5 p
   5. Gimnazjum NOWA SARZYNA - 26.5 p
   6. Gimnazjum RUDNIK NAD SANEM - 22.5 p
   7. Gimnazjum CZARNA - 20 p
   8. Zespół Szkół Nr 3 TARNOBRZEG - 17.5p
   9. Gimnazjum GÓRNO - 14.5 p
 10. Gimnazjum JASIELNICA ROSIELNA - 14.5 p
 11. Gimnazjum BRZEŹNICA - 12.5 p
 12. Gimnazjum Nr 1 KAŃCZUGA - 8 p


  Zdobywcy miejsc 1 - 3 otrzymali puchary , medale i dyplomy , pozostałe drużyny dyplomy .
 Nagrody wręczał Jacek Bigus - prezes Podkarpackiego Wojewódzkiego Szkolnego Związku Sportowego,.
 Sędziowali Bolesław Ziółkowski i Piotr Potocki.
 Uroczystego otwarcia dokonał Edward Tomecki - przewodniczący Rady Miejskiej w Rudniku nad Sanem,
 w obecności burmistrza Waldemara Grochowskiego i dyrektorki PSP nr 3 Lucyny Żureckiej.

 Gimnazjum w Rudniku wystąpiło w składzie :

   Dawid Koń - 5.5 p
   Marcin Maj - 5.5 p
   Magdalena Saja - 4.5 p
   Justyna Piędel - 7.5 p

 Na uwagę zasługuje bardzo dobra organizacja imprezy, w czym duża zasługa dyrektorki szkoły - Lucyny  Żureckiej oraz Marka Kussego, pracującego w tej placówce.
 Uczestnicy otrzymali gorące napoje, soczki oraz drożdzówki.
 Szóste miejsce w takiej obsadzie, to sukces naszych młodych zawodników. Brawo !

 [Info , Piotr Potocki - thx]





  2.12.2002

   Wczoraj w hali MOSiR odbyły się mecze drugiej rundy VIII Halowej Ligi piłki nożnej -  Rudnik 2002-2003.


                                             

                                 Rudnicka hala sportowa tętni życiem. [Kliknij na zdjęciu, aby zobaczyć powiększenie]


                                                               

      Migawki z meczu. [Kliknij na zdjęciu aby zobaczyć powiększenie]


                             

   Publiczność dopisuje. Znamienne, że jej lwią część stanowi płeć piękna...  [Kliknij na zdjęciu, aby zobaczyć powiększenie]


                                              

   Przy stoliku sędziowskim siedzi Piotr Potocki , twórca i jeden z głównych organizatorów tej imprezy.
     [Kliknij na zdjęciu, aby zobaczyć powiększenie]



                                                                   

           Zawodnicy walczą w tej lidze niezwykle ambitnie, schodząc czasem nawet do parteru.

  O tym, że to bardzo wymagający i trudny turniej, mogłem się przekonać własnoręcznie, startując wraz z drużyną
 w dwóch edycjach tej ligi. Duże brawa dla organizatorów !

 
   W dniach od 29 listopada do 1 grudnia, zawodnicy sekcji szachowej klubu "Orzeł" Rudnik wzięli udział
 w XI Międzynarodowym Turnieju Talentów Szachowych "THE YOUNG CHAMPIONS KIELCE 2002".
 Turniej odbył się w Szkole Podstawowej nr 34 w Kielcach.
 Turniej z bardzo mocną obsadą, z udziałem zawodników zagranicznych i krajowych, takich klubów jak :

 1. BRZEŚĆ BIALORUŚ
 2. CARBO GLIWICE
 3. CZARNY KOŃ OLKUSZ
 4. BIAŁYSTOK
 5. HETMAN OSTROWIEC
 6. AZS POLITECHNIKA GLIWICE
 7. KIKS KIELCE
 8. KS FART KIELCE
 9. WIESNIANKA BIALORUŚ
 10. MIŃSK BIAŁORUŚ
 11. ZAK KIELCE MDK SP 34
 12. PUKS "RODŁO" OPOLE
 13. UKS MDK RADOM
 14. LKS PASJONAT DANKOWICE
 15. START KATOWICE
 16. ROLNIK RÓŻA
 17. UKS HUBAL BAŁYSTOK
 18. HETMAN MICHAŁOWICE
 19. UKS ŻACZEK SARNAKI
 20. MKS "ORZEŁ" RUDNIK
 21. KOLEJARZ KIELCE
 22. ULKS ŁĄCZNA
 23. LKS KLOS CZARNY KOŃ OLKUSZ
 24. MUKS STOCZEK 45 BIAŁYSTOK
 25. MDK BIAŁYSTOK
 26. SP 8 CHRZANÓW
 27. SZCHMAT TUSZYN
 28. FABLOK CHRZANÓW
 29. UKS HETMAN KORONNY TRZEBINIA
 30. MKSZ RYBNIK
 31. WARSZAWA
 32. WISŁA STRUMIEŃ
 33. MKLS WESOŁA WARSZAWA
 34. SP 211 WARSZAWA
 35. MDK BIAŁYSTOK
 36. KOLOROWA URSUS
 37. FLIK SANDOMIERZ
 38. UKS NOWY RYBNIK
 39. SKARŻYSKO
 40. MDK WROCŁAW KRZYKI
 41. SP 25 KIELCE
 42. RASZYN PRZEDSZKOLE "POD TOPOLĄ"

 Rozgrywki przeprowadzono w grupach wiekowych :
 do lat 16, 13, 11, 9 i 7 - systemem szwajcarskim, 1 godzina dla zawodnika, na dystansie 9 rund.

 
MKS "Orzeł" Rudnik reprezentowali zawodnicy :

  Przemysław Burdzy - w grupie do lat 7. (grupa liczyla 32 zawodników)
  Maciej Maj - w grupie do lat 9. (grupa liczyla 62 zawodników)
  Kaja Kacprzyk - w grupie do lat 13. (grupa liczyla 44 zawodników)

  Opiekę nad naszymi zawodnikami sprawował Boleslaw Ziółkowski.

 Rozgrywki zakończyły się dużym sukcesem naszych zawodników. W gronie tak zacnych firm, Kaja Kacprzyk
 w swojej grupie zajęła 18 miejsce, a w klasyfikacji dziewcząt czwarte, punktowane, oczywiście z nagrodą.
 Najmłodsi zawodnicy klubu w grupach do lat 7 i 9, uplasowali się w połowie stawki, pozostawiając za sobą wielu  renomowanych zawodników.
 Przemyslaw Burdzy zajął 15 , a Maciej Maj 32 miejsce.
 Gdyby nie fakt, że w takim turnieju uczestniczyli pierwszy raz, związana z tym trema, gra z zawodnikami z innych  krajów i tzw obycie, na pewno można było by się cieszyć z miejsc w ścisłej czołówce - powiedział opiekun i trener  szachistów Bolesław Ziółkowski.

  W zawodach tych osobisty sukces odnotował Bolesław Ziółkowski, który na turnieju był sędzią rundowym
 jednej z grup.


 [Informacja dzięki uprzejmości Ryszarda Maja. thx]



  W sobotę, po dwóch tygodniach od dnia uszkodzenia (!) została naprawiona rzeźba "Do światła".
 Miejmy nadzieję, że oprze się wreszcie wszystkim niszczycielskim czynnikom.



  1.12.2002

   Wróciły bobry !
 Po wakacyjnych wojażach, do górnego biegu Stróżanki powróciły bobry.
 Z prawdziwą przyjemnością ogląda się dzieła tych doskonałych budowniczych.
 [Aby zobaczyć zdjęcia w powiększeniu wystarczy na nich kliknąć]

                                                          

   Tym drzewem zajmowały się z pewnością jeszcze dzisiaj, bo ślady ich działalności są świeże i imponujące.

                             

   Stróżanka z płytkiej i wąskiej leśnej rzeczki zamieniła się w prawdziwe, głębokie i szerokie rozlewisko.


                                                                    

                              Bobry zrekonstruowały i uszczelniły stare tamy.

                                                       

  Jak na prawdziwych inżynierów przystało , bobry stworzyły kaskadowy system tam i zapór. Poniżej tej głównej
 stworzyły zespół stopni wodnych, wstępnie spiętrzających wodę. Opisywane tu miejsce znajduje się
 w środkowej części trasy rowerowej "Śladami Stróżanki", na wysokości Dolin. To warto zobaczyć !

 Plan wspomnianej trasy rowerowej znajduje się tutaj.
 A galerię zdjęć z trasy "Śladami Stróżanki" można zobaczyć w tym miejscu.
 


  Zdjęcie z ostatniej zagadki przedstawiało oczywiście ulicę Zwycięstwa, znaną też w Rudniku pod zwyczajową
 nazwą "Trzech Króli" ;)  Poprawną odpowiedź podał tym razem tylko "Krzysiu". Tym większe brawa i gratulacje !
 Powtórzę za zwycięzcą tej edycji, że to chyba "najdłuższa" ulica w mieście :)

                   

  Aby zobaczyć to zdjęcie w szerszej perspektywie, kliknij na miniaturce fotografii.

Sorry, your browser doesn't support Java(tm).