Wiadomości z miasta i okolicy - maj 2002

..
    

 
  

  
  
 30.05.2002  

   Święto Bożego Ciała w Rudniku ad 2002. Na zdjęciach ołtarze w mieście.

               


                                      


                                                              

 
   28.05.2002  

   Wiklina to "być albo nie być" dla miasta
  [fragment artykułu , Dziennik Polski, Podkarpacie 28.05.2002]

  Wiklinę wyplatają dzieci, rodzice, dziadkowie. Wikliniarstwo to w tej chwili  najpoważniejsza branża w mieście. Dla wielu rodzin jedyne źródło utrzymania
 podkreślał w rozmowie z nami Waldemar Grochowski, burmistrz miasta i gminy Rudnik
 nad Sanem. W samym Rudniku wikliniarstwem zajmuje się 900 rodzin, w regionie -
 pięć tysięcy osób. [...]

 Z całym artykułem można się zapoznać tutaj.



    27.05.2002

    Sokół Malinie - Orzeł Rudnik   3:1
   To bardzo niedobra wiadomość. To był mecz o 6 punktów a Orzeł znalazł się
   w strefie zagrożonej spadkiem.
   Nasi piłkarze zajmują w dalszym ciągu 13 lokatę i
mają na koncie 26 punktów.
 
    26.05.2002

    "Wiklina 2002" dobiegła końca. Już wkrótce pojawi się większa galeria zdjęć.

    

            

        Tak biesiadowali Goście i Rudniczanie .



                                  

                               Biennale "Sploty-wiklinowe obiekty"



                                                       

                                            Wystawa prac malarskich mieszkańców Rudnika.




    25.05.2002

    Trwa  "Wiklina 2002"

  Oto kilka zdjęć zrobionych na gorąco.

 
               


                        

     24.05.2002

   "Wiklina 2002" rozpoczęta !

 Zakończony przed kilkunastoma minutami wieczorny koncert, w kościele pod wezwaniem  Trójcy Świętej - rozpoczął "Wiklinę 2002".
 Na początku wystąpił chór "Zgoda". Zaprezentował kilka pieśni polskich, pieśni religijne
 oraz bardzo ciekawą kompozycję o Rudniku.

       

  Słuchaczami koncertu była też grupa gości z zaprzyjaźnionego , słowackiego miasta
  Gelnica
. Nie trzeba było długo namawiać urodziwych słowaczek, aby zaprezentowały
  jedną z ludowych pieśni swego regionu. Mimo, ze rzecz cała była pełną improwizacją,
  występ bardzo się podobał.

                              

  Na koniec wystąpił główny gość wieczoru - prof. Józef Serafin - organy.
 Zagrał kilka utworów J.S. Bacha, F. Liszta oraz utwory kompozytorów francuskich.
 Wirtuozeria profesora Serafina pozwoliła słuchaczom na przeżycie niezwykłego koncertu,
 a organy zabrzmiały swą absolutną pełnią.
 Doprawdy wydarzenie to niesamowite w skali naszego miasteczka. Mogliśmy bowiem
 posłuchać jednego z najwybitniejszych polskich organistów. Józef Serafin jest
 bowiem profesorem AMiFC w Warszawie, a także profesorem i kierownikiem Katedry  Organów Akademii Muzycznej w Krakowie. Profesor Serafin nie ograniczył się tylko
 do tzw repertuaru popularnego, ale zaprezentował też ciekawe i trudne utwory  kompozytorów francuskich. Zakończył brawurowym i pięknym wykonaniem toccaty
 i fugi d-moll Jana Sebastiana Bacha, co spotkało sie oczywiście z aplauzem licznej
 widowni.
 Koncert wspaniały, dobrze rokujący rozpoczętej właśnie "Wiklinie 2002"


 
            


   Na zdjęciach prof. Serafin na tle naszych rudnickich organów oraz na tle ołtarza
   głównego, przyjmujący kwiaty po koncercie.


    23.05.2002

   Jeszcze wczoraj afisze "Wikliny 2002" były czytelne, dzisiaj większość wyglądała tak :

                   

   Brak słów aby skomentować taką bezczelność...


     22.05.2002

   Miasto zaczyna już żyć "Wikliną 2002".
   Nad drogami wjazdowymi z Niska i Leżajska zawisły odpowiednie transparenty.
   W samym Rudniku pojawiło się mnóstwo charakterystycznych żółtych afiszy
   ze szczegółowym programem imprezy.



                                 


    19.05.2002

  W zakończonym przed chwilą meczu, Orzeł Rudnik pokonał Sannę Zaklików 4:0.
  Był to typowy mecz o 6 punktów, a nasi piłkarze rozegrali dobre spotkanie, odnosząc
  zasłużone zwycięstwo. Po tym meczu Orzeł ma 26 punktów i awansował na 12 miejsce   w tabeli. Trzy drużyny mają tyle samo punktów co Orzeł. Za tydzień kolejny mecz
  o 6 punktów, tym razem z Sokołem Malinie , który ma również 26 punktów
  i podobny bilans bramkowy. Zapowiada się arcytrudna końcówka sezonu.
  Nasz Orzeł musi ostro walczyć aby utrzymać się w klasie okręgowej.
  Trzymamy kciuki !
  


   17.05.2002

  Jest juz znany dokładny program imprezy "Wiklina 2002"
   Można sie z nim zapoznać tutaj.

  Zapowiada się niezwykle interesująco. Każdy znajdzie coś dla siebie.
 
   Oto wybrane imprezy "Wikliny 2002", szczegóły mozna przeczytać w programie.

  
  
Przegląd Dorobku Artystycznego Szkół Gminy Rudnik nad Sanem

  Koncert Chóru Męskiego "Zgoda"

  Koncert organowy w ramach
  IV Letnich "Koncertów Organowych - Rudnik nad Sanem 2002"
  Gra prof. Józef Serafin
(Warszawa), dyrektor artystyczny Festiwalu Muzyki Organowej   i Kameralnej w Leżajsku

  Konkurs wyplatania koszy  dla dorosłych oraz dla młodzieży.

  "Nasz kolorowy świat" - "Scena Juno" Lublin: widowisko muzyczne z udziałem    szczudlarzy, z konkursem dla dzieci i rodziców

  Koncerty wokalno-instrumentalne zespołów: "Autsajder" (Rudnik),
   "Paradaise" (Leżajsk), "Dudzik Band" (Rudnik)

  Wernisaż I Ogólnopolskiego Biennale Wikliny Artystycznej
   "Sploty - wiklinowe obiekty"
z udziałem 18 artystów plastyków.
         

  Koncert Zbigniewa Wodeckiego i Renaty Zarębskiej (Warszawa)

  Biesiada wikliniarska: gra i śpiewa zespół "Geyzer" (Biłgoraj)

  Zabawa z Radiem Leliwa

  Występ zespołu folklorystycznego ze Słowacji.

  Wokalna dedykacja dla Gości ze Słowacji: Koło Gospodyń z Kopek

  Zespół Pieśni i Tańca "Bandoska" (Wojewódzki Dom Kultury - Rzeszów).
  W programie: tańce narodowe oraz tańce różnych regionów Polski.

  Pokaz musztry paradnej oraz standardy muzyki światowej
  w wykonaniu Dziewczęcej Orkiestry Dętej (WDK Rzeszów)

  Rozstrzygnięcie konkursów wyplatania koszy i "Fantazji 2002"
  oraz wręczenie nagród i pucharów

  Wręczenie nagród w zawodach wędkarskich

  "Radio Leliwa dla Ciebie"

  Biesiada wikliniarska: gra i śpiewa zespół "Geyzer" (Biłograj)

 Otwarty Turniej Piłki Nożnej dla chłopców do lat 10 o puchar prezesa MKS "Orzeł"

 Turniej Siatkówki Plażowej o puchar Przewodniczącego Rady Miejskiej



 Prezentacja ciągu technologicznego uprawy i przerobu wikliny plecionkarskiej

 Doradztwo i konsultacje z zakresu uprawy wikliny

 Wystawy i targi wiklinowych wyrobów użytkowych (hala sportowa)

 Wystawy plastyczne mieszkańców gminy Rudnik (malarstwo, rzeźba, fotografa, szkło  artystyczne...) - MOSiR, świetlice I piętro

 Wystawa modelarska

 Wystawa wiklinowych prac uczniów ZSZ w Rudniku nad Sanem

 Loteria fantowa

 Stoiska drobnej wytwórczości

 Wystawa samochodów firmy Citröen

 Wesołe miasteczko, zjeżdżalnia

 Gastronomia

  
  


   16.05.2002

  W mieście jak grzyby po deszczu wyrastają kolejne wiklinowe akcenty.
  Prezentują się znakomicie. Pomysłodawcom i wykonawcom projektu
  należą sie duże słowa  uznania.
  Zdjęcia w większym formacie można zobaczyć wchodząc  tutaj.


                            



                                                       


                     



                       



   Jak bumerang powraca sprawa jazu wodnego na Rudnej. Dzisiaj w TVP 3 Rzeszów
 wypowiadali się w tej kwestii burmistrz Rudnika i starosta niżański.
 Z jednej strony okoliczni mieszkańcy cierpiący na brak wody, z drugiej  niebezpieczeństwo uszkodzenia zapory w przypadku napełnienia zbiornika.
 Wydaje się, że remont jazu jest już przesądzony i konieczny.
 


   15.05.2002

 W redakcji krakowskiego Dziennika Polskiego pracuje zapewne ktoś rodem z Rudnika,
 gdyż regularnie ukazują się tam krótkie artykuły o naszym miasteczku.
 Oto kolejny z nich.

       Panteon przed kościołem - [Dziennik Polski 15.05.2002]

    Choć Rudnik nie jest miastem-nuworyszem i metrykę ma nader piękną, brakuje mu  potwierdzenia wieku, jakim bywa zazwyczaj główny kościół parafialny. To jednak nie jest  niczyja wina, to skutek wojny.
 Rudnicka parafia powstała w 1585 r., kiedy biskup krakowski Piotr Myszkowski przeniósł  tam z Kopek parafię, utworzoną znacznie wcześniej przez Annę z Lipnickich Komornicką.  Po 200 latach kolejny właściciel miasta, Jan Chryzostom Graliński, ufundował nowy  kościół, utrzymany w stylu barokowym. Niestety, budowla ta spłonęła podczas działań  wojennych w 1914 r. Uratowano z niej jedynie krzyż, dla zamanifestowania ciągłości  tradycji eksponowany w głównym ołtarzu istniejącego do dziś kościoła, zbudowanego w  latach 1927-28 według projektu architekta ze Lwowa Jana Bagińskiego. Świątynię  konsekrował we wrześniu 1929 r. biskup przemyski Anatol Nowak.
 
  Dzieło lwowianina nie jest, niestety, realizacją godną podręczników historii sztuki.  Jedyne, co w niej nietuzinkowe, to stromy dach oraz faliście lamowany szczyt,  ozdobiony na wierzchołku okiem opatrzności.

  Oryginalny obiekt znajduje się natomiast przed głównym wejściem: jest to ufundowany  przez byłego partyzanta AK, ppłk. Skarbimira Sochę ps. "Jaskółka", Grób Nieznanego  Żołnierza Armii Krajowej oraz pomnik - panteon ku czci żołnierzy Związku Walki Zbrojnej,  Armii Krajowej, Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość", Narodowej Organizacji Wojskowej,  Narodowych Sił Zbrojnych, Narodowego Zjednoczenia Wojskowego poległych
 i pomordowanych przez hitlerowców i komunistów. (SWED)


   13.05.2002

    Orzeł Rudnik przegrał wczoraj z KP Zarzecze 1:0.
  Według świadków wynik mógł byc znacznie wyższy. Nasi piłkarze prezentują bardzo   nierówną formę. Po tym meczu, z dorobkiem 23 punktów, Orzeł zajmuje 13 miejsce
  w tabeli.
 

  11.05.2002

    Wczorajsza odpowiedź młodzieży rudnickiego liceum na fakt zaśmiecenia terenów   przyległych do ulicy Kończyckiej. Akcja godna najwyższego uznania.
  
Oto kilka zdjęć. Ich powiększenia można zobaczyć  tutaj.


                      


                                 


   10.05.2002

    Ufo nad Rudnikiem ?

  Jeśli wierzyć kilku świadkom, to wczoraj kilka minut po dwudziestej pierwszej,
  nad Rudnikiem pojawiła się wielka, świetlista tarcza, przesuwająca się wolno
  w kierunku Stalowej Woli.  Obiekt unoszący się nad drzewami i dachem cukierni widział   ze swojej posesji Stanisław Koń. To samo zjawisko zaobserwował też Marcin Kosior
  wraz z żoną i grupą znajomych, gdy spacerowali ulicami miasta.
  Odnotujmy to zdarzenie z czysto kronikarskiego obowiązku,
  nie wnikając w autentyczność przytoczonych faktów i naturę samego zjawiska.
  


   09.05.2002

  Rudnik nad Sanem

     "Czynszówki pośrodku rynku" - [Dziennik Polski 09.05.2002]

   Rudnik nad Sanem nie jest dziś ani wielkim, ani znaczącym miastem: ma wprawdzie  burmistrza, ale przy ustalaniu listy stolic powiatowych nie był przez nikogo brany pod  uwagę - pod tym względem prymat Niska nie podlegał najmniejszej kwestii.

   Ale lekceważyć Rudnik nie sposób. Wystarczy stanąć na jego rynku, by zrozumieć,
 że tylko splot niekorzystnych okoliczności zaważył na losach miasta, sprawił, iż nie  rozwinęło się tak, jak powinno. Rozmiary centralnego placu najlepiej świadczą o  zamiarach założyciela, Krzysztofa Gnojeńskiego, który w 1552 r. wystarał się u króla  Zygmunta Augusta o przywilej lokacyjny.

   Gnojeński zaprojektował bowiem obszerny rynek, wcale nie mniejszy aniżeli "agory"  Leżajska czy Niska - a to czytelny znak, iż wobec swej nowej posiadłości miał ambitne  plany. Niestety, konkurencja handlowców z sąsiedztwa okazała się zbyt mocna,
 by rudnickim kupcom udało się ją zmajoryzować, zaś przewaga tradycji ulanowskiego  flisactwa nie pozwoliła na skonkretyzowanie portowej funkcji nowego ośrodka; a miały  być to dwa "filary" rozwoju Rudnika. Potem przyszły liczne pożary, które niszczyły  dorobek mieszczan, czerpiących dochody z handlu wytworami wikliniarzy, jeszcze potem  rozbiory, wskutek których granica, poprowadzona wzdłuż Sanu, skutecznie zdusiła  miejską gospodarkę.

    Ale rudnicki rynek - ten symbol nieziszczonych zamierzeń - warto obejrzeć.
 Tym bardziej że nosi on stygmat bezmyślności, o jaką nader łatwo ludziom zaślepionym  żądzą zysków: jeden z miejskich patrycjuszy zapragnął w latach 30. ubiegłego stulecia  pobudować pośrodku wielkiego (mierzącego 150 na 150 m) placu ciąg kamienic  czynszowych. Jak to zrobił, że jego plan nie wywołał sprzeciwu władz, trudno dziś  dociec; w każdym razie dopiął swego: w centrum rynku, przekształconego w śródmiejskie  planty, wznoszą się stare czynszówki, stanowiące paskudny dysonans, którego nie  osłabia bynajmniej całkiem staranne ich odnowienie... (KRI)



   08.05.2002
  
   Na głównej stronie pojawiła się kolejna sonda dla Rudniczan.
  Tym razem o tym jak widzimy miasto w kontekście wiklinowych akcentów.


   07.05.2002
  
   Na rynku miejskim pojawiają się kolejne wiklinowe akcenty.

                 

   Choć zmiany te są bardzo potrzebne i pożyteczne , to niestety wciąż
   są to tylko akcenty. Nie wszyscy Rudniczanie doceniają jednak rolę wikliny.
   Oto dwa przykłady ze wschodniej ściany rynku miejskiego. Miast wiklinowych mebli
   królują ...tworzywa sztuczne.
   Nieporozumienie, to chyba nazbyt delikatny eufemizm.
   Dyskusja na ten temat toczyła sie już kiedyś na forum dyskusyjnym miasta.
   A może potrzebna tu jest delikatna sugestia ze strony włodarzy miasta ? :)


                           
 

   06.05.2002
  
   Na południowej ścianie budynku dawnego domu handlowego pojawił się
  kolejny aparat telefoniczny.

                              


   A oto wzmiankowana w kwietniu nowa budka telefoniczna przy wjeździe
   na osiedle Górka.

            


    05.05.2002
  
   Po ciekawym meczu , obfitującym w mnóstwo sytuacji podbramkowych,
    Orzeł Rudnik pokonał
dzisiaj Tłoki Gorzyce II - 4:0.

                       

   Zwycięstwo byłoby znacznie wyższe, gdyby Orzeł wykorzystał choć część
   znakomitych stuprocentowych sytuacji. Ta wygrana cieszy i pozwala
   optymistycznie patrzeć w przyszłość.

   04.05.2002
  
   Orzeł Rudnik przegrał w środę ze Strażakiem Niwiska 5:0.
   Tak wysoki wynik tłumaczy nieobecność w składzie Orła pięciu podstawowych graczy,
   spowodowana karencją za kartki i kontuzjami.
   

   01.05.2002
  
   Zakończyły się dwa kolejne sondaże internetowe dla mieszkańców Rudnika.
  Ich wyniki są dość jednoznaczne i wymowne.