Wiadomości
     archiwalne
2001
.
.
.
.
.
.
.
2002
2003
2004
2005
2006
2007
8
9
10
11
12
     
    Strona Główna > Wieści
       

 
Sierpień 2007



31.08.2007

Z prasy lokalnej

  Rudnik nad Sanem. Dar dla sanktuarium maryjnego w Kałkowie

  Robią ołtarz z wikliny

Rudniccy wikliniarze po raz kolejny zadziwiają. Teraz mogą się pochwalić nie tylko wykonaniem elewacji polskiego pawilonu w czasie światowej wystawy EXPO 2005 w japońskim Aichi, ale także pięknym wiklinowym ołtarzem,
który w poniedziałek stanął w sanktuarium w Kałkowie, woj. świętokrzyskie.

- To ksiądz Czesław Wala przekonał nas do zrobienia ołtarza. Kustosz kałkowskiego sanktuarium pochodzi z Rudnika. Przez całe życie promował naszych rękodzielników. Nie mogliśmy odmówić, przekonuje Mirosław Olko, właściciel rudnickiej hurtowni "Mirmaro". - Pod szyldem wspólnego dzieła zjednoczył, chyba po raz pierwszy w historii,
rudnickich przedsiębiorców. Jak podkreśla Olko, prace nad monumentalnym dziełem trwały trzy miesiące.
Wikliniarze, przy współpracy rudnickich sióstr służebniczek przygotowali projekt. - Nad jego wyglądem, w wymiarze artystycznym i duchowym czuwał ksiądz Wala - dodaje Olko. Oprócz samego ołtarza rudniccy rękodzielnicy
wykonali także fotele i kwietniki.
A co przedstawia ołtarz ? - To kły z kości słoniowej trzymające koronę na tle zabytkowego ołtarza, na którym umieszczono obraz Matki Boskiej - wyjaśnia Mirosław Olko. - Kły zwieńczone koroną przypominają bramę,
Bramę do serca Marii.
Swój wkład w wykonanie dzieła ma także rzeźbiarz Jan Maciej Łyko, który wykonał koronę i inicjały maryjne.
Całość opuściła Rudnik już w miniony poniedziałek, 27 sierpnia. Rudnicy wikliniarze przewieźli piękny dar swoich
rąk i serc do sanktuarium w Kałkowie. Stanie on na ołtarzu polowym, gdzie 15 września odbędzie się koronacja obrazu Matki Bożej Bolesnej Pani Ziemi Świętokrzyskiej.
Ołtarz powstał dzięki współpracy:
firmy "Patkar" Haliny i Stanisława Szydełko, firmy "Hejs" Ewy i Jerzego Bigos, przedsiębiorstwa "Drew-Dom" Adama Szymonika, firmy "Wiktrans" Stanisława Krawca, hurtowni "Delta" Mariusza Lachowicza i Andrzeja Bałutowskiego, Władysława Kowala, Firmy Handlowej Antoniego Wnuka, Celiny i Piotra Olko, Stanisława Romańskiego, Wiesława Misiaka, Marcina Jakubowskiego, Stanisława Olko, Stanisława Rębisza, Józefa Gancarza, Jana Macieja Łyki
oraz firmy "Mirmaro" Mirosława Olko.
[dag, Sztafeta]
____________________________________________________________________________________________

   Rzeszów - Wikliniarze chcą ozdobić miasto

Być może w stolicy Podkarpacia pojawią się wiklinowe altanki i kosze na kwiaty. Dzisiaj delegacja władz miasta jedzie
do Rudnika, aby przyjrzeć się wiklinowym cackom. Kilka dni temu burmistrz Rudnika nad Sanem odwiedził prezydenta Rzeszowa i zaproponował, by ustawić w stolicy województwa wiklinowe elementy.
- Na razie dostalibyśmy je za darmo. Jeżeli spodobają się mieszkańcom, pomyślimy o ich zakupie - mówi Aleksandra Duch - Wąsowicz, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Zieleni w Rzeszowie.
Na razie nie wiadomo, jakie miałyby być to ozdoby.
Czy wiklinowe cacka będą pasować do Rzeszowa ?
- Myślę, że wiklinowe altany albo duże kosze na kwiaty wyglądałyby ładnie - przekonuje Duch-Wąsowicz.
- Urzędnicy odpowiedzialni za zieleń w Krakowie uważają, że nasze kwiatony umieszczone na latarniach to element małomiasteczkowy.
[mch, Nowiny Rzeszowskie]

_____________________________________________________________________________________________

30.08.2007

Dzisiaj w programie TV Miejskiej Stalowa Wola została wyemitowana niemal trzygodzinna relacja
z ostatniej sesji Rady Miasta w Rudniku. Temperatura dyskusji była momentami bardzo gorąca.
Poruszano wiele kwestii, między innymi : dotacji na rozbudowę szpitala w Nisku, pogarszającego się stanu bezpieczeństwa w mieście i związanej z tym potrzeby budowy systemu monitoringu, pracy rudnickiej policji,
budowy kładki do Bielin przez San, funkcjonowania rudnickiego placu targowego oraz parkingu, zbiornika wodnego, odszkodowań dla rolników. Jak bumerang powrócił też temat trawy i boiska w Przędzelu.
_____________________________________________________________________________________________

29.08.2007

Z prasy lokalnej.

Największe zniszczenia podczas wakacji

 Bezkarni wandale

  Rudnicka gmina co roku wydaje z budżetu około 40 tysięcy złotych więcej na remonty. Wszystko przez wandali niszczących wiklinowe rzeźby, kwietniki oraz miejskie tablice. Władze miasta planują objęcie monitoringiem
centrum Rudnika nad Sanem.
Największy wandalizm jest właśnie podczas wakacji i to w nocy z piątku na sobotę - mówi Waldemar Grochowski, burmistrz Rudnika nad Sanem. - Wtedy powywracane są miejskie kwietniki, niszczone wiklinowe rzeźby czy łamane znaki drogowe. Policja rozkłada ręce, bo nie jest w stanie zabezpieczyć jednego radiowozu do pilnowania naszego miasta.
  Takiej sytuacji mają dosyć przede wszystkim osoby mieszkające w centrum Rudnika nad Sanem. - Bardzo często grupki podchmielonych młodzieńców do białego rana wykrzykują wulgaryzmy na miejscowych plantach - mówi
jeden z mieszkańców Rudnika nad Sanem. - Sikają po krzakach i płotach naszych posesji. W końcu burmistrz powinien coś z tym zrobić.
Władze Rudnika nad Sanem postanowiły skorzystać z doświadczeń innych miast. Chcą założyć monitoring.
Na pierwszy ogień pójdzie centrum miasta. - Ciężko jest kogoś złapać za rękę o drugiej czy trzeciej w nocy jak niszczy kwietnik - dodaje Waldemar Grochowski. - Wstępnie liczymy się z koniecznością zamontowania czterech kamer. Planujemy też zamontowanie monitoringu w okolicach gimnazujm. Kamery w tych miejscach powinny
pojawić się jeszcze w tym roku.
Na początek kamery będą rejestrowały obraz na komputerze. W razie potrzeby może służyć jako dowód w sądzie przeciwko sprawcom.
[Sławomir Czwal, Echo Dnia]
_______________________________________________________________________________________

27.08.2007

W Przędzelu, na drodze krajowej 77 Nisko - Jarosław, trwa remont mostu na Stróżance.

        Kliknij, aby zobaczyć w większym formacie                       Kliknij, aby zobaczyć w większym formacie
_________________________________________________________________________________________

W korespondencyjnym pojedynku na szczycie tabeli klasy okręgowej, tym razem górą był Sokół Nisko,
który wygrał wczoraj w Kamieniu aż 6:1. I to Sokół Nisko dzięki lepszemu bilansowi bramek zajmuje teraz
pierwsze miejsce. Orzeł spadł na 2 pozycję, a za tydzień podejmie w Rudniku OKS Mokrzyszów (Tarnobrzeg).
_________________________________________________________________________________________

26.08.2007

Unia Zdziary Jarocin - Orzeł Rudnik 1:2 (0:2)
Bramki dla Orła zdobyli Szymonik i Marut.
W drugiej części meczu oglądaliśmy na naszej połowie boiska prawdziwy horror i trzeba powiedzieć,
że było to bardzo szczęśliwe zwycięstwo.
_________________________________________________________________________________________

Jutro, 27 sierpnia o 10:00 odbędzie się jedenasta sesja Rady Miejskiej w Rudniku nad Sanem.
Obrady toczyć się będą w sali posiedzeń Urzędu Gminy i Miasta w Rudniku przy ul. Rynek 40.
Całość obrad będzie rejestrować TVM Stalowa Wola, a relacja zostanie wyemitowana w programie
TVM w sieci TVK "Diana".
_________________________________________________________________________________________

25.08.2007

W budynku rudnickiego MOSiR rozpoczyna działalność sauna i gabinet masażu.
Jest to prywatna firma jednego z mieszkańców naszego miasteczka, który wydzierżawił pomieszczenia
od MOSiR i odpowiednio je zaadaptował.
Sauna wygląda profesjonalnie i zachęcająco :

        Kliknij, aby zobaczyć w większym formacie                       Kliknij, aby zobaczyć w większym formacie   

Podobnie jak gabinet masażu :

                       Kliknij, aby zobaczyć w większym formacie

Ze wspomnianych wyżej usług można korzystać w godzinach podanych na tablicy informacyjnej.

                           Kliknij, aby zobaczyć w większym formacie
_________________________________________________________________________________________

Przy tej okazji warto wspomnieć, że od ponad roku, również na pierwszym piętrze rudnickiego MOSiR
działa gabinet kosmetyczny "U Basi", cieszący się dużym powodzeniem ładniejszej części mieszkańców
Rudnika.

              Kliknij, aby zobaczyć w większym formacie                       Kliknij, aby zobaczyć w większym formacie
_________________________________________________________________________________________

24.08.2007

Tak prezentuje się dzisiaj efekt Warsztatów Wikliniarskich w rudnickim Centrum Wikliniarstwa.
Jest to przestrzenna instalacja wiklinowa - "Żagle".

                                                  Kliknij, aby zobaczyć w większym formacie
_________________________________________________________________________________________

MOSiR w Rudniku ogłosił klasyfikację końcową po II turniejach tenisa ziemnego dla młodzieży,
rozgrywanych w cyklu "Wakacje na sportowo".

1. Marcin Szymonik
2. Adrian Pędlowski
3. Tomasz Wójcik
4. Łukasz Szymonik

Najlepszą tenisistką w tej samej kategorii w tym turnieju została Patrycja Kozyra.

Wyniki I turnieju, rozegranego na rudnickich kortach 24 lipca :
1. Adrian Pędlowski
2. Marcin Szymonik
3. Artur Pędlowski
4. Łukasz Szymonik
5. Patrycja Kozyra

Kto wie, może ktoś z tych młodych rudnickich tenisistów pójdzie w ślady Fibaka czy sióstr Radwańskich ?

____________________________________________________________________________________________

Z prasy lokalnej

     Uczą wyplatać

Od poniedziałku do środy, czyli od 20 do 22 sierpnia w Centrum Wikliniarstwa w Rudniku nad Sanem odbyły się warsztaty z zakresu wikliny użytkowej. Wzięły w nich udział osoby pragnące dowiedzieć się czegoś więcej
o samej wiklinie, sposobie jej przygotowywania oraz chcące nauczyć się wyplatania. Oprócz grupy młodych rudniczan, w warsztatach wzięli także udział mieszkańcy Niska.
Spotkania z rudnickimi wikliniarzami, in.in. Danutą Niedziałek, Ryszardem Machowskim i Stanisławem Cholewą zorganizował Miejski Ośrodek Kultury w Rudniku, przy współpracy ze stowarzyszeniem "Partnerstwo dla Ziemi Niżańskiej". W czasie trzydniowego szkolenia chętni dowiedzieli się np. w jaki sposób uprawia się wiklinę oraz
jak należy ją przygotować, by nadawała się do wyplatania. Mogli także własnoręcznie wypleść koszyk.
Wzięli także udział w wyplataniu instalacji przestrzennej, pod okiem Elżbiety Bis.
Kolejne warsztaty, tym razem z zakresu wikliny artystycznej odbędą się w dniach od 3 do 6 września.
[dag, Sztafeta]

____________________________________________________________________________________________

23.08.2007

Trwa renowacja figury Matki Boskiej, stojącej przed kościołem Trójcy Świętej.

                              Kliknij, aby zobaczyć w większym formacie
__________________________________________________________________________________________

22.08.2007

W dniu wczorajszym na rudnickich kortach, w ramach akcji MOSiR - "Wakacje na sportowo", został rozegrany
turniej tenisa ziemnego dla młodzieży.
Wygrał Marcin Szymonik. Gratulacje !
Drugi był Tomasz Wójcik, a trzecie miejsce zajął Łukasz Szymonik - gratulacje.
___________________________________________________________________________________________

21.08.2007

Wczoraj w rudnickim Centrum Wikliniarstwa rozpoczęły się Warsztaty Wikliniarskie.
Tak wyglądał początek prac nad nową wiklinową rzeźbą, która będzie stała na trawniku Centrum,
w pobliżu kościelnej dzwonnicy.

                              Kliknij, aby zobaczyć w większym formacie

__________________________________________________________________________________________

20.08.2007

Z cyklu - Nic co wiklinowe - nie jest nam obce

Dzisiaj zakończył się kilkudniowy, bieszczadzki Festiwal Sztuk Różnych - "Bieszczadzkie Anioły".
Obok dominującej nade wszystko muzyki, można tam było spotkać malarzy, rzeźbiarzy, grafików
i wielu innych artystów dziedzin wszelakich. Na towarzyszącym festiwalowi jarmarku artystów
w Dołżycy koło Cisnej spotkaliśmy również ...wiklinę, a jakże ! Zobaczmy na zdjęciu.

                              Kliknij, aby zobaczyć w większym formacie

W Dołżycy właśnie miał miejsce sobotni finałowy koncert "Dolina Obiecana", w którym wystąpili artyści tego
formatu co Antonina Krzysztoń, Stare Dobre Małżeństwo, Wolna Grupa Bukowina, Robert Kasprzycki,
Bez Jacka, Jacek Kleyff czy Małgorzata Wojciechowska. Nic dziwnego, że na finał zjawiło się tam niemal
8 tysięcy widzów z najdalszych zakątków Polski.
Czas jednak na pointę tej wiklinowej informacji.
A tworzy ją nazwa utworzona z białych liter na zielonym tle, na zdjęciu poniżej.

                              Kliknij, aby zobaczyć w większym formacie

Prawda, że zaskakująca ?
Zainteresowanych samymi "Bieszczadzkimi Aniołami" odsyłamy do strony www tej niezwykłej imprezy.
_________________________________________________________________________________________

Orzeł Rudnik liderem !

Po wczorajszym efektownym zwycięstwie Orzeł Rudnik wyszedł na prowadzenie ligowej tabeli
klasy okręgowej. Sokół Nisko wygrał wprawdzie 4:1 z LKS Łowisko i po 3 kolejkach ma również 9 punktów,
i podobny jak Orzeł bilans bramkowy (+11), ale strzelił 12 bramek, przy 13 Orła.
__________________________________________________________________________________________

19.08.2007

Orzeł Rudnik - Iskra Sobów 5:0 (2:0)
To był kolejny bardzo dobry mecz w wykonaniu Orła.
Festiwal strzelecki rozpoczął w 30 minucie Łukasz Wala, zdobywając bramkę po rzucie karnym, podyktowanym
za zagranie piłki ręką w polu karnym przez obrońcę gości. Już 3 minuty później Marcin Skoczylas znakomicie
płasko zagrał piłkę wzdłuż linii bramkowej, przed bramką Iskry znakomicie znalazł się Paweł Lewko,
który z bliska strzelił nie do obrony i było już 2:0. Dziesięć minut po zmianie stron doszło do dużego zamieszania
w polu karnym gości, najprzytomniej zachował się Marcin Skoczylas, posyłając piłkę lekko, w lewy górny róg
bramki, obok kompletnie zdezorientowanego bramkarza. Co istotne, był to pierwsza, a kibice mają nadzieję,
że nie ostatnia bramka tego piłkarza w obecnym sezonie. Orzeł przyspieszył grę i już 10 minut później
wyprowadził świetną kontrę. Po raz kolejny asystę zaliczył Marcin Skoczylas, dograł piłkę do Jacka Maruta,
a ten, nie zastanawiając się, będąc około 15 metrów od bramki, uderzył ostro z pierwszej piłki,
która wpadła w prawy, długi róg, obok całkowicie zaskoczonego bramkarza. To była podręcznikowa
niemal kontra Orła. W doliczonym czasie gry Łukasz Wala skopiował swój wyczyn ze środowego meczu
w Kamieniu. Po faulu, podyktowanym w okolicach linii pola karnego, oddał niezbyt mocny, ale bardzo precyzyjny,
plasowany strzał w prawy róg, po którym bramkarz gości mógł tylko stać i bezradnie odprowadzać wzrokiem piłkę
wpadającą do siatki.
Takie mecze ogląda się z dużą przyjemnością. Obok wymienionych już wcześniej piłkarzy, doskonałe spotkanie rozegrali też : Szymonik, Pikor, Młynarski i Warchoł.
Swoiste novum dla kibiców, organizatorzy dołączyli do każdego biletu wejściowego ulotkę informacyjną
z programem na bieżącą kolejkę, wynikami poprzednich spotkań, aktualną tabelą rozgrywek, listą zdobyców
bramek listą sponsorów klubu itp. Znakomita inicjatywa.
Za tydzień Orzeł gra na wyjeździe z LZS Zdziary.

__________________________________________________________________________________________


16.08.2007

  Rudnik białą plamą ?

Przy okazji wakacyjnych wojaży często korzystamy z przewodników turystycznych, poradników,
czasopism, map, atlasów etc.
Postawmy się na chwilę w roli Kowalskiego, który szuka czegoś ciekawego na Podkarpaciu.
Weźmy za przykład Atlas turystyczny, który ukazuje się w odcinkach co sobotę, jako dodatek do "Dziennika",
jednej z najbardziej poczytnych polskich gazet. W zeszycie nr 18 prezentowany był nasz region.
Spójrzmy na fragment mapy z Rudnikiem i okolicą. Widać Ulanów jako Ośrodek flisacki, z hotelem, kempingiem,
polem namiotowym, Nisko z hotelem i lokalem gastronomicznym, Dąbrówkę z zabudową dawnego nadleśnictwa,
Leżajsk ze swoim słynnym klasztorem, festiwalem organowym i pielgrzymkami chasydów, Nową Sarzynę
z hotelem i stadninami oraz ośrodkami jeździeckimi itd itd.
Rudnik nad Sanem jest tu ...białą plamą.

                              Kliknij, aby zobaczyć w większym formacie

Podobnie rzecz się ma w znanym przewodniku Pascala "Polska na weekend", gdzie na 632 stronach próżno
szukać jakiejkolwiek wzmianki o Rudniku i jego wiklinowych atrakcjach.
Wniosek jest smutny, statystyczny Kowalski, korzystający z tych dwóch przykładowych źródeł informacji,
podczas turystycznych, wakacyjnych wypraw nie dowie się nic o Rudniku i o rudnickiej wiklinie i nie trafi
zapewne do naszego miasteczka.
Jak to zmienić ?
___________________________________________________________________________________________

15.08.2007

Z ostatniej chwili.
LKS Sokół Kamień - Orzeł Rudnik 2:4 (2:2)
Bramki dla Orła zdobyli : Marut (2), Szymonik i Wala.
Orzeł za sprawą bramek Jacka Maruta wyszedł na prowadzenie 2:0, by już na przerwę schodzić do szatni
przy stanie 2:2. Po zmianie stron w poczynania naszej obrony wdarł się duży chaos i tylko szczęściu
zawdzięczamy to, że nie straciliśmy w tym okresie bramki. W 60 minucie, po ładnej kontrze, w polu
karnym znakomicie odnalazł się Szymonik i płaskim strzałem w długi róg, pokonał bramkarza gospodarzy.
Sokół chciał za wszelką cenę wyrównać, zaatakował większą ilością zawodników.
Tymczasem to my, już w doliczonym czasie gry, po kolejnej z kontr i ręce obrońcy Kamienia wykonywaliśmy
rzut wolny z około 20 metrów. Łukasz Wala bardzo ładnym, plasowanym strzałem, umieścił piłkę
w prawym dolnym rogu bramki gospodarzy, a bramkę tę można uznać za typową "Sziltonówkę".
Są kolejne 3 punkty i cenne wyjazdowe zwycięstwo. Brawo !
Niepokoją tylko dzisiejsze poczynania naszej obrony, która przyprawiła grupę rudnickich kibiców o kilka stanów podwyższonego ciśnienia. W najbliższą niedzielę Orzeł podejmie w Rudniku Iskrę Sobów (Tarnobrzeg).
________________________________________________________________________________________

14.08.2007

Z ciekawą inicjatywą wystąpili : MOK w Rudniku i stowarzyszenie "Partnerstwo dla ziemi niżańskiej".
Od 20 do 22 sierpnia zostaną zorganizowane warsztaty wikliniarskie, od 4 do 6 września odbędą się
warsztaty artystyczne dla wikliniarzy z naszego powiatu, a w dniach 26 - 28 września będzie można
skorzystać ze szkolenia trenerów rzemiosła wikliniarskiego.
O szczegółach informują : oficjalna strona miasta i strona MOK w Rudniku.

_______________________________________________________________________________________

13.08.2007

To był dobry mecz w wykonaniu naszej drużyny.
Zaczął się od prezentacji zawodników przez boiskowego komentatora, który po dłuższej przerwie
pojawił się ponownie w oknie MOSiR. Do drużyny Orła wrócili tacy piłkarze jak Marcin Skoczylas, Jacek Marut, Mariusz Warchoł, czy Łukasz Wala. W wyjściowym składzie pojawił się też Szopa.
Przed samym meczem doszło do sympatycznego wydarzenia. Zawodnicy otrzymali nowe koszulki, które
ufundował Jerzy Bigos z firmy Hejs. Ponieważ fundator nowych strojów był nieobecny, piłkarzom wręczyła je jego
córka - Kinga. (na zdjęciu piłkarze wkładają nowe koszulki)

                                        Kliknij, aby zobaczyć w większym formacie

Lista sponsorów Orła była bardzo długa, komentator wymienił bowiem aż 10 osób i firm !
Już w trzeciej minucie, szybki jak zwykle Jacek Marut, przejął piłkę w pobliżu pola karnego i wykorzystał
sytuację sam na sam, strzelając pierwszego gola dla Orła w nowym sezonie.

                               Kliknij, aby zobaczyć w większym formacie

Przed chwilą padła pierwsza bramka dla Orła. (Jacek Marut, jej strzelec - pierwszy z prawej)

Dwie bramki dołożył Młynarski, rozgrywający dzisiaj bardzo dobre spotkanie. Wyjątkowo ładny był natomiast
trzeci gol, zdobyty po książkowej akcji, idealnej centrze Skoczylasa na nogę Warchoła, który nie miał
już innego wyjścia jak przypieczętować całość celnym strzałem do siatki.
Doskonały mecz rozegrał nasz bramkarz Grzegorz Słodziński, ratując nasz zespół znakomitymi interwencjami
w dwóch sytuacjach sam na sam. Choć przeciwnik doznał dotkliwej porażki, to stwarzał jednak zagrożenie
pod naszą bramką (dwie poprzeczki). Dodajmy, że od 75 minuty Łowisko grało w dziesiątkę (kartka).
Co ważne, nasi piłkarze zagrali ambitnie do końca, a czwartą bramkę zdobyli w ostatnich minutach meczu.
W najbliższą środę czeka nas wyjazdowy mecz w Kamieniu.
Prawdziwą wartość Orła pokażą konfrontacje z takimi zespołami jak Nowa Dęba czy Nisko.
Z taką postawą na boisku nie grozi nam już chyba coś takiego jak owa pamiętna, kilkunastobramkowa porażka
z Sokołem sprzed kilku lat - najwyższy czas na srogi rewanż !
____________________________________________________________________________________

12.08.2007

Orzeł Rudnik w derbach zagłębia wiklinowego pokonał dzisiaj ŁKS Łowisko w meczu inaugurującym rozgrywki
nowego sezonu 4:0 (2:0). Bramki strzelili : Marut, Młynarski (2) i Warchoł.
_____________________________________________________________________________________

Czy wreszcie skończą się popisy posiadaczy skuterów i samochodów na terenie MOSiR-u ?
Ostatnie akty dewastacji urządzeń sportowych zmusiły gospodarzy obiektu do podjęcia radykalnych
kroków i postawienia znaku zakazu przy wjeździe na teren obiektu.
Znak nie jest jednak respektowany i pod tym względem niewiele się zmieniło.

                                        Kliknij, aby zobaczyć w większym formacie
_____________________________________________________________________________________

11.08.2007

Niezbyt długo funkcjonował punkt sprzedaży autogazu obok rudnickiego MOSiR-u.
Pozostały po nim już tylko resztki konstrukcji...

                               Kliknij, aby zobaczyć w większym formacie 
______________________________________________________________________________________

10.08.2007

Z cyklu - W prasie lokalnej o Rudniku

  Zemsta na księdzu ?

Przez pomówienia o molestowaniu dziewczynek musiał odejść z parafii koło Niska gdzie jest bardzo szanowany.
Ksiądz z miejscowości powiatu niżańskiego miał molestować dzieci. Prokuratura po przeprowadzonym
postępowaniu uznała, że nic takiego nie było. Rozpytano mieszkańców oraz parafian i nikt nie potwierdził
zarzutów. Czy anonimowe oskarżenia księdza o haniebne czyny były zemstą ?

Na początku maja do prokuratury okręgowej w Tarnobrzegu napłynął anonim. Autor sugerował, że ksiądz
z miejscowej parafii dopuścił się niecnych czynów wobec dziewczynek w szkole podstawowej.
Miał je obmacywać na lekcjach. Anonim trafił też na biurko sandomierskiego biskupa. Wówczas murem za swoim duszpasterzem stanęli parafianie. Wysłali też list do biskupa, w którym chwalili swojego duszpasterza.

    Ksiądz bez zarzutów

- Napisaliśmy jakim jest księdzem i gospodarzem - mówi jeden z mieszkańców wsi.- Był z nami przez 20 lat.
Budował wszystko od podstaw i tak mu się ktoś odwdzięczył. To jest prawdziwy ksiądz z powołania i nie rozumiem tych zarzutów.
Ksiądz dostał propozycję i zmienił parafię. Choć było to kilka tygodni temu to do tej pory
mieszkańcy wspominają go z łezką w oku.
Przesłuchania mieszkańców i parafian nie potwierdziły zarzutów z anonimu. Wszyscy zgodnie twierdzili, że nie widzieli jakichkolwiek niewłaściwych zachowań księdza wobec dzieci.
Ostatecznie na początku lipca prokuratura uznała, że nie dopatrzyła się przestępstwa. Prokuratorzy otrzymali też kolejny anonim, w którym wszystkie
wcześniej stawiane zarzuty zostały odwoływane.

   Zemsta za odmowę ?

Jak udało się nam ustalić kilka miesięcy wcześniej jeden z rodziców poprosił księdza aby zeznawał w sądzie
w sprawie spadkowej.
Ten jednak stanowczo odmówił. Potem miały w jego stronę paść słowa, że pożałuje tego.
Czy była to zemsta ?
- Jest mi ciężko na ten temat rozmawiać. Proszę wybaczyć ale to bardzo boli - powiedział nam wczoraj ksiądz.

[Sławomir Czwal, Echo Dnia]

_________________________________________________________________________________________

9.08.2007

W najbliższą niedzielę Orzeł Rudnik rozegra pierwszy mecz sezonu 2007/2008 klasy okręgowej piłki nożnej.
Naszym przeciwnikiem w spotkaniu, które rozpocznie się o 16:00 będzie ŁKS Łowisko.
Nowy zarząd klubu po raz kolejny zmienił trenera, został nim Sławomir Zając.
Piotr Kozyra, dotychczasowy szkoleniowiec, któremu udało się wraz z drużyną utrzymać w klasie okręgowej,
został trenerem juniorów Orła. W składzie pojawiły się nowe-stare twarze, choć o tym kto tak naprawdę
wybiegnie w podstawowej jedenastce przekonamy się dopiero w najbliższą niedzielę.
Ze względu na przewidywaną reorganizację systemu rozgrywek piłki nożnej, mówi się o tym,
że po tym sezonie do IV ligi awansuje aż pięć lub nawet sześć drużyn z klasy okręgowej.
Rysuje się więc niezwykła szansa awansu. Należy jednak wątpić czy uda się to naszemu zespołowi,
który jeszcze niedawno walczył o utrzymanie w "okręgówce" a teraz przechodzi kolejną fazę zmian
i przebudowy. Być może zadziała tu jednak mechanizm premii finansowych dla zawodników, który okazał się tak skuteczny w końcówce poprzedniego sezonu.
Czy o to jednak wyłącznie ma chodzić w "amatorskim" już z nazwy chyba tylko sporcie ?
Kibice chcieliby z pewnością zobaczyć ładne akcje, bramki, zwycięstwa, awans i ambitną postawę piłkarzy.
I tego im oraz drużynie należy życzyć w rozpoczynającym się właśnie nowym sezonie 2007/2008.
______________________________________________________________________________________

8.08.2007

31 lipca w Rudniku powstało Stowarzyszenie na rzecz rozwoju i promocji Gminy i Masta Rudnik nad Sanem.

______________________________________________________________________________________

7.08.2007

Tak, niczym mały strumyk, wygląda teraz Rudna w lesie, obok niebieskiego szlaku rowerowego.

                Kliknij, aby zobaczyć w większym formacie 

W części za sprawą bobrów, a w części wiatrów i wiosennych roztopów, nad rzeką pojawiło się wiele
naturalnych, drewnianych i malowniczych mostków.


                               Kliknij, aby zobaczyć w większym formacie 
_______________________________________________________________________________________

5.08.2007


Orzeł Rudnik rozegrał kolejny sparing i przegrał z Victorią Łukowa 2:3 (2:2).
_______________________________________________________________________________________

4.08.2007

W prasie lokalnej o Rudniku

Dziki nadszarpnęły kasę nadleśnictwa w Rudniku

Ciepła zima spowodowała, że dziki chętniej szukały pożywienia na rolniczych uprawach.

W tym roku zwierzyna łowna spowodowała w rudnickim nadleśnictwie straty w wysokości ponad 50 tysięcy
złotych, czyli dwa razy więcej niż w roku poprzednim. Tym samy w tym roku Nadleśnictwo w Rudniku nad
Sanem będzie musiało wypłacić blisko 50 tysięcy złotych odszkodowań za zniszczone uprawy. To blisko dwa
razy tyle co w ubiegłym roku.
Łagodna zima spowodowała, że dzikie zwierzęta częściej wychodziły z lasów i zaglądały na pola uprawne
szukając pożywienia. Dodatkowo szkody spotęgowała mniej zmarznięta ziemia, na której wędrówki dzików pozostawiły dość spore szkody na rolniczych polach.
- W tym roku zgłoszono już do nas 580 wniosków o wypłatę odszkodowań za zniszczenia pastwiska, łąki, zboża
oraz ziemniaki przez dziki, sarny i jelenie - informuje Jan Kowal, zastępca nadleśniczego w Nadleścictwie Rudnik
nad Sanem.
- To bardzo dużo, bo w tym samym okresie ubiegłego roku mieliśmy zaledwie 175 zgłoszeń. Podobnie jest
w przypadku wielkości odszkodowań. W ubiegłym roku wypłaciliśmy 24 tysiące złotych a w tym już blisko pięćdziesiąt tysięcy złotych.
Dla zmniejszenia szkód przez dziką zwierzynę leśnicy prowadzą 80 hektarów poletek łowieckich, 112 hektarów
łąk oraz osiem "pasów zaporowych" gdzie wysypany jest pokarm dla zwierzyny. W okresie zimowym w rudnickich lasach na zwierzynę czekało też 158 paśników, 200 lizawek, 110 budek oraz posypów dla bażantów i kuropatw, gdzie w sumie wykłada się podczas zimy ponad 140 ton wszelkiego rodzaju karmy. Jak się okazuje to jednak nie wystarcza. Straty spowodowane większą liczbą wypłaty odszkodowań będą miały jednak pokrycie bo dość ciepła zima to również więcej zwierzyny a tym samym więcej płatnych polowań.
- W tym roku będziemy mieli dwie duże grupy łowieckie z zagranicy - dodaje Edward Tomecki, nadleśniczy
w Nadleśnictwie w Rudniku nad Sanem. - Będzie to dość spory zastrzyk dewizowej gotówki a tym samym uda
się nam pokryć straty związane z większymi wypłatami odszkodowań.
Największe przychody rudnickiego nadleśnictwa stanowi sprzedaż drewna dla tartaków oraz sprzedaży sadzonek drzew. Gospodarka łowiecka w Nadleśnictwie Rudnik prowadzona jest na obszarze ponad 38 tysięcy hektarów
z czego ponad połowę stanowią lasy.

[Sławomir Czwal, Echo Dnia]

_____________________________________________________________________________________________

3.08.2007

  Na rudnickich szlakach rowerowych

Jeszcze nie tak dawno na niebieskim szlaku można się było delektować smakiem niezwykłych, leśnych malin,
a już na czerwonym pojawiły się jeżyny. W tym roku są wyjątkowo duże i słodkie.
Ich królestwo zaczyna się tuż za przejazdem kolejowym w Borowinie. Rosną tam w dużej obfitości,
przyciągając często całe grupy zbierających. Bardzo ładne jeżyny występują też w pobliżu "szerokiego"
toru i na starej, leśnej części szlaku.

                Kliknij, aby zobaczyć w większym formacie                      Kliknij, aby zobaczyć w większym formacie

Na końcu szlaku, w miejscu gdzie styka się on ze ścieżką przyrodniczą Leśnictwa Zatyki, spotkamy
duże połacie wyciętego lasu.

                Kliknij, aby zobaczyć w większym formacie
_____________________________________________________________________________________________

Orzeł Rudnik - Jutrzenka Kopki 1:3