31.01.2007
Zmiana rozkładu jazdy PKP
Od 1 lutego nieznacznie zmieni się rozkład jazdy pociągów. Pociąg
z Przeworska do Rozwadowa, odjeżdżający
z Rudnika o 13:51 będzie teraz jeździł do Tarnobrzegu. Poranny
pociąg (8:14) kursujący do tej pory
z Rozwadowa do Przeworska, rozpocznie teraz swój bieg w Tarnobrzegu,
natomiast pociąg z 7:08
będzie teraz kończył jazdę w Rozwadowie.
29.01.2007
Rozpoczynamy nowy rozdział w Nieustającej Lidze Znajomości Rudnika.
Tym razem, według pomysłu JC (thx), rzecz będzie polegała na odgadnięciu,
co przedstawia zdjęcie, na podstawie
małych, odsłoniętych fragmentów. W przypadku gdy nikt nie odgadnie
w pierwszym etapie, a jak łatwo zauważyć
jest to bardzo prawdopodobne, po tygodniu zostanie ujawniony kolejny
fragment zdjęcia.
Za podanie prawidłowej odpowiedzi w pierwszym tygodniu można uzyskać
10 punktów, w drugim 9, itd, aż do 1
w ostatnim tygodniu, przy maksymalnej ilości odsłoniętych fragmentów.
Runda zakończyła się po pierwszym tygodniu, ponieważ podana została
prawidłowa odpowiedź.
Wkrótce podsumowanie roku 2006, runda 55 inauguruje rozgrywki
ligowe w 2007 roku. Powodzenia ! :)
Z aktualnymi klasyfikacjami i zasadami ligi można się zapoznać
na
stronie ligi.
Złoty Stok
W internecie pojawiła się strona www, powstającego właśnie stoku
narciarskiego w Krzeszowie.
Choć w tej chwili można ją uznać za falstart, ze względu na dużą
ilość podstron z gatunku "w budowie",
to miłośnicy narciarstwa znajdą tam już z pewnością kilka użytecznych
informacji.
Adres strony : http://www.zlotystok.info
28.01.2007
Prognoza pogody dla gminy Rudnik nad Sanem w serwisie
ICM !
W tym gronie nie trzeba chyba reklamować znanej z doskonałej predykcji,
numerycznej prognozy pogody dla Polski,
którą od niemal 10 lat publikuje na swych stronach ICM Uniwersytetu
Warszawskiego.
Od pewnego czasu pojawiły się również prognozy dla poszczególnych
gmin, w tym również dla Rudnika nad Sanem.
Na stronie : http://meteo.icm.edu.pl/gpp/index.php
wystarczy wybrać Podkarpacie , R, przejść do listy gmin,
wybrać Rudnik nad Sanem i wybrać meteogram, a otrzymamy znakomitą,
48-godzinną prognozę pogody (przykład poniżej).
Dla formalności dodajmy, że 48-godzinna prognoza dla całej Polski,
podawana z 6-godzinną rozdzielczością,
dotycząca rozkładu : temperatur i linii prądów, opadów, ciśnienia
i wiatrów, mgły i wilgotności względnej,
zachmurzenia ogólnego, chmur wysokich, średnich i niskich, znajduje
się na stronie :
http://meteo.icm.edu.pl/polish/weathfrcst/weatherforecast.html
Strona główna wspomnianego serwisu to : http://meteo.icm.edu.pl/
27.01.2007
Z prasy lokalnej
Na narty do Krzeszowa
Nowoczesny wyciąg, 500 metrów trasy zjazdowej, parkingi
dla samochodów, zaplecze gastronomiczne -
to wszystko lada dzień będzie do dyspozycji amatorów szusowania
na nartach. Inwestorzy zapowiadają,
że najpóźniej za miesiąc będzie można zabrać sprzęt i przyjechać
na narty do Krzeszowa. O ile będzie śnieg.
Trasa narciarska jest szeroka, gładka, długa na ponad
500 metrów i ma prawie 65 procent spadku.
- Zanim zdecydowaliśmy się na tę inwestycję, wcześniej, już w
lutym ubiegłego roku odwiedziliśmy kilka miejsc
w Polsce, gdzie są zbudowane nowoczesne trasy narciarskie - mówi
Piotr Garbacz, jeden z budowniczych stoku
w Krzeszowie, w powiecie niżańskim. - Byliśmy w Tatrach, w Bieszczadach,
ale też bliżej, w Batorzu
na Lubelszczyźnie. Wszędzie staraliśmy się podpatrzeć zalety,
a także i wady każdej trasy. Na przykład na jednym
ze stoków były zainstalowane głośniki. Zauważyliśmy, że to bardzo
podobało się narciarzom. Jeździli w rytm muzyki, nawet próbowali
tańczyć na nartach. Dlatego na naszym stoku również będzie nagłośnienie.
Ma to jeszcze
dodatkową zaletę, że można w ten sposób podawać komunikaty, jakieś
ważne informacje.
Tegoroczna zima nie sprzyja narciarzom, ale sprzyja budowniczym
trasy narciarskiej. Dzięki dodatniej
temperaturze mogą prowadzić prace wykończeniowe w budynku socjalno-gastronomicznym,
kontynuować roboty ziemne, między innymi urządzać parkingi dla
samochodów. Natomiast do całkowitego zakończenia prac na stoku
potrzeba jeszcze tylko kilku dni, aby olinować wyciąg i ustawić
jego sterownię. Potem należy jeszcze powiadomić Urząd Dozoru Technicznego,
by sprawdził i odebrał urządzenia. Będzie to wyciąg podporowy,
talerzykowy, teleskopowy. Urządzenie potrafi przewieźć 650 osób
w ciągu godziny. - Nie ma śniegu, ale synoptycy zapowiadają,
że w najbliższym czasie powróci zima, więc przyspieszamy roboty
- mówi Adam Szydłowski ze spółki "Złoty Stok".
Według budowniczych najpóźniej w połowie lutego trasa będzie gotowa.
Co ważne, właściciele dysponują armatkami śnieżnymi, mają też
ratrak do wyrównywana powierzchni i usuwania lodu na stoku. Poza
tym trasa jest oświetlona, więc będzie można korzystać z niej
nawet do późnych godzin wieczornych. Jest także przygotowana wypożyczalnia
sprzętu narciarskiego, a nawet zatrudniony instruktor, który będzie
uczył jazdy na nartach.
Z inwestycji cieszą się także władze gminy. - Tak się składa,
że budowany wyciąg znajduje się w sąsiedztwie stadionu sportowego.
W przyszłości w tej okolicy, nad Sanem, w ramach programu "Błękitny
San" planowana jest przez gminę budowa przystani wodnej dla
kajaków, pole namiotowe, miejsce na biwak - mówi Stanisław Nowakowski,
wójt Krzeszowa. - W sumie stworzy to znakomity kompleks sportowo-rekreacyjny.
Chcemy, by Krzeszów stał się miejscowością turystyczną. Już teraz
wielu mieszkańców czyni starania, aby przyjąć pierwszych gości,
narciarzy. Dysponujemy kwaterami prywatnymi, a także pokojami
hotelowymi w Domu Strażaka. Z wyżywieniem też nie będzie kłopotu.
[zi, Sztafeta]
26.01.2007
W prasie lokalnej o Rudniku
Sentymentalna podróż Konrada Mastyło
Magiczny Kraków w Rudniku
Wirtuoz klawiatury i młoda, utalentowana solistka
w niedzielne popołudnie, 21 stycznia, wystąpili w rudnickim
Miejskim Ośrodku Kultury. Konrad Mastyło i Kinga Rataj, bo o nich
mowa, przenieśli publiczność w świat Marka
Grechuty i Piwnicy pod Baranami.
"Do szczęścia klucz" to tytuł koncertu, który odbył
się w ubiegłą niedzielę w rudnickim domu kultury.
Po raz pierwszy na deskach Miejskiego Ośrodka wystąpił Konrad
Mastyło, wirtuoz klawiatury, związany z krakowską
Piwnicą pod Baranami. Pianista występował już kilkakrotnie w rudnickim
kościele, w czasie letnich koncertów organowych. Tym razem towarzyszyła
mu młodziutka solistka Kinga Rataj, z którą Mastyło współpracuje
już
od trzech lat. 20-latka jest laureatką 42. Festiwalu Piosenki
Studenckiej, otrzymała także nagrodę prezesa TVP
za najlepszy debiut. Od roku związana jest z krakowskim kabaretem
"Loch Camelot".
W MOK-u zabrzmiały piosenki z repertuaru nieżyjącego
już Marka Grechuty. Nie zabrakło także utworów znanych
z Piwnicy pod Baranami. - Magiczny Kraków zagościł w Rudniku -
tak o koncercie mówi Krystyna Wójcik, dyrektorka MOK. Jednak zdaniem
Konrada Mastyło, nie tylko Kraków jest magiczny. Magiczny jest
dla niego także Rudnik.
Miejsce, gdzie wszystko się zaczęło.
Dla urodzonego w Stalowej Woli pianisty koncert był
powrotem do dzieciństwa spędzonego pod okiem nieżyjącej
już rudniczanki Eleonory Niemiec, której dedykował swój recital.
Jak wielokrotnie wspominał artysta, z dzieciństwa spędzonego w
Rudniku pamięta zapach wikliny i zabawy na polu, podczas gdy dorośli
plewili wiklinę. Z tym większą radością Konrad Mastyło, a także
Kinga Rataj przyjęli piękne rudnickie kosze - podziękowanie za
koncert.
Po występie w Rudniku artyści udali się do Stalowej Woli, gdzie
miał się odbyć ich kolejny tego dnia koncert.
Po recitalu krakowskich artystów na scenie pojawili się debiutanci.
Piękny minikoncert kolęd i pastorałek dała młoda rudniczanka Karolina
Tutka. Po niej wystąpił zespół Elektryczne Myśli z Regionalnego
Centrum Edukacji Zawodowej. Niżańska młodzież, grająca razem zaledwie
od kilku miesięcy, zaprezentowała znane polskie kolędy w nowej,
zaskakującej aranżacji.
[dag, Sztafeta]
24.01.2007
Z cyklu - W prasie lokalnej o Rudniku
W Rudniku nad Sanem ludzie zaoszczędzą zdrowie i pieniądze
Masażysta od ręki
Na zabieg masażu w Nisku trzeba czekać blisko
trzy miesiące. Kolejka się skróci, bo mieszkańcy Rudnika nad Sanem
będą mieli gabinety fizjoterapeutyczne na miejscu.
Do tej pory rudniczanie
musieli na zabiegi przyjeżdżać do Niska. Lista oczekujących była
dość długa, bo tego typu zabiegi cieszą się ogromną popularnością.
W Nisku na zabieg trzeba czekać nawet do końca marca.
Kolejka się skróci, bo z początkiem roku uruchomiono dwa stanowiska
do masażu w przychodni w Rudniku.
- Najczęściej z masażu korzystają
osoby, które mają problemy z bólami kręgosłupa - opowiada Augustyn
Tokarz, masażysta w Rudniku nad Sanem. - Sporo osób ma też bóle
reumatyczne oraz związane z dyskopatią, szczególnie
w początkowym stadium. Zdarzają się też pacjenci ze zwyrodnieniami,
z bólami pourazowymi oraz na rehabilitację
po złamaniach i zwichnięciach.
Utworzenie stanowisk do masażu w Rudniku było potrzebne od dawna.
Zakupiono też nowy sprzęt oraz zwiększono gamę zabiegów. Wykonywana
jest elektroterapia, a wkrótce będzie też laseroterapia.
- Mam zwyrodnienia
ręki, gdyby nie masaże, ból byłby nie do wytrzymania - mówi Mieczysław,
jeden z pierwszych pacjentów rudnickich masażystów. - Mam też
zwyrodnienia stawu biodrowego, które promieniuje do lewej nogi.
Teraz już nie muszę jeździć do Niska na zabiegi. Zaoszczędzę nie
tylko pieniądze, ale i sporo zdrowia.
[Sławomir Czwal, Echo Dnia]
23.01.2007
WOŚP w Rudniku - relacja.
Na stronach TV Miejskiej Stalowa Wola, w Wiadomościach z 17 stycznia
można oglądnąć relację
z XV finału WOŚP w Rudniku :
http://tvm.tvkdiana.pl/video/wiadomosci/2007%2001%2017%20wiadomosci.wmv
22.01.2007
Odchodzą
rudnickie Orlęta
Wczoraj w Nisku zmarł Stanisław Wala
ps. "Lew".
Należał do podziemnej, patriotycznej organizacji młodzieżowej
"Orlęta", która działała w Rudniku nad Sanem
pod koniec lat czterdziestych XX wieku.
Stanisław Wala żył 78 lat. Pogrzeb odbędzie się w środę w Nisku.
Nabożeństwo żałobne zostanie odprawione w środę, 24 stycznia
o 13:00 w Sanktuarium Św. Józefa w Nisku.
Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie, a światłość wiekuista
niechaj Mu świeci na wieki wieków. Amen.
21.01.2007
WOŚP w Rudniku - podsumowanie.
Na
stronie rudnickiego sztabu WOŚP pojawiło się podsumowanie
finansowe XVI finału :
http://psp2rns.neostrada.pl/wosp/wosp07e/rozliczenie.pdf
Poza tym odświeżone zostały listy sponsorów oraz darczyńcow Finału,
pojawiła się też relacja z Grill-kuchni.
[Link i informacja, Grzegorz Sekulski - thx]
20.01.2007
W obiektywie aparatu :
19.01.2007
Uwaga - ciekawy koncert
Miejski Ośrodek Kultury w Rudniku zaprasza na :
15.01.2007
WOŚP w Rudniku zebrała w tym roku kwotę 13 569.38 zł .
Jest to stan z 14 stycznia, z 23:00.
14.01.2007
Tak gra dzisiaj WOŚP w Rudniku - nic dodać nic ująć
http://psp2rns.neostrada.pl/wosp/wosp07c/wosp07c.html
Jest to link do jednej z podstron sztabu WOŚP w Rudniku, gdzie
można znaleźć aktualną i bardzo ciekawą
relację fotograficzną z dzisiejszego dnia.
13.01.2007
WOŚP - sprostowanie do artykułu prasowego
PSP2 bierze udział w WOŚP juz
11 lat, jest to okres, w którym nasi wolontariusze aktywnie kwestowali
na rzecz WOŚP. Sam Sztab kolejnych Finałów WOŚP działa w "Dwójce"
od lat 6.
Strażacy nie będą czuwać wyłącznie nad bezpiecznym odpaleniem
sztucznych ogni w trakcie "Światelka do nieba", przez
cały czas trwania imprezy pełnić będą funkcje porządkowe.
[Sprostowanie nadesłał Grzegorz Sekulski - thx]
Wielka Orkiestry Świątecznej
Pomocy w Rudniku w internecie
WOŚP w Rudniku nad Sanem ma swoją stronę www, gdzie
można zobaczyć dokładnie jak grała w poprzednich
edycjach oraz jak zagra już w najbliższą niedzielę.
Link do tej strony poznaliśmy dzięki uprzejmości Grzegorza Sekulskiego
( thx !).
http://psp2rns.neostrada.pl/wosp/wosp.html
12.01.2007
W prasie lokalnej o Rudniku.
Nowy skarbnik w Rudniku
Od 2007 roku skarbnikiem Gminy i Miasta Rudnik nad Sanem
został Paweł Koń, do niedawna sekretarz gminy
rudnickiej, a jeszcze wcześniej rewident finansowy w niżańskim
magistracie. Jeszcze nie ustalono, ile będzie
zarabiać. Paweł Koń urodził się 11 czerwca 1970 roku w Nisku.
Posiada wykształcenie wyższe ekonomiczne.
Ma też, jako jeden z nielicznych na Podkarpaciu, uprawnienia audytora
wewnętrznego. Jako ekonomista
zdobywał kwalifikacje pełniąc funkcję głównego księgowego w spółce
wodnej. Mieszka w Nisku.
Żona Krystyna jest nauczycielką. Mają córkę Kingę, uczennicę szkoły
podstawowej.
[zi, Sztafeta]
W prasie lokalnej o Rudniku
Zagrają z "Dwójką"
Także w Rudniku nad Sanem odbędzie się XV Finał Wielkiej
Orkiestry Świątecznej Pomocy. Już po raz czwarty organizatorem
kwesty i imprez towarzyszących będzie szkoła podstawowa numer
2.
- Startujemy z samego rana - mówi Anna Olko, dyrektorka placówki.
- Pierwsi wolontariusze pojawią się na ulicach Rudnika tuż po
godzinie 6 rano i będą kwestować do 16. Godzinę później zacznie
się zabawa w Miejskim Ośrodku Kultury. Tam mieszkańcy będą mogli
wziąć udział w loterii fantowej i licytacji przedmiotów podarowanych
przez rudniczan. - Jak na razie wiemy, że licytowane będą haftowane
obrazy Barbary Stróg, prace naszego malarza
Andrzeja Fedurka oraz dwie orkiestrowe koszulki z hasłem "Ratuj
i ucz ratować" - stwierdza Olko.
- Co jeszcze będzie można wygrać na aukcji, tego na razie nie
wiem. Zbiórkę przedmiotów zamkniemy dopiero
w piątek. Wspomóc akcję będzie można nie tylko poprzez licytację,
czy udział w kweście ulicznej, ale także kupując ciasta i dania
z grilla przygotowane przez rodziców uczniów rudnickiej "dwójki".
Atrakcją XV Finału WOŚP będą także występy dzieci i młodzieży
z miejscowych szkół. Nie zabraknie także światełka do nieba.
O godz. 20 rozbłysną sztuczne ognie, nad którymi będą czuwać strażacy
z OSP w Rudniku.
[dag, Sztafeta]
10.01.2007
Nowa strona domowa parafii
p.w. Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Rudniku nad Sanem
Dzięki informacji nadesłanej w emailu przez Heweliusza (thx !)
dowiadujemy się, że parafia p.w. Najświętszej Maryi
Panny Matki Kościoła w Rudniku nad Sanem ma
swoją stronę w internecie. Jak pisze autor, ksiądz Jan Jasiewicz,
strona ma charakter testowy, dlatego prosi o wyrozumiałość i życzliwe
uwagi, które pozwolą rozwinąć wspomniany serwis.
Adres strony : http://republika.pl/par_stroza/
9.01.2007
"by" or "on" -
final part
... and everything is correct now. W
dniu dzisiejszym poprawiony został angielski napis na rudnickim
Centrum Wikliniarstwa. Te zmienione właśnie, pozornie mało znaczące
dwie literki, które były przedmiotem dyskusji,
sprawią też to, że od tej pory każdy mieszkaniec Rudnika nad Sanem
będzie już mógł bez problemu
podać poprawnie po angielsku nazwę naszego miasteczka.
Podkreślmy też na koniec, że błąd został usunięty dzięki spostrzegawczości
krakowskiego czytelnika niniejszej
strony, oraz dzięki dobrej woli dyrekcji Centrum, która stanęła
na wysokości zadania i poddała ponownej
konsultacji kwestię poprawności pierwotnego tłumaczenia, a po
stwierdzeniu błędu, poprawiła go.
Zatem od dzisiaj - Wickework Centre in Rudnik on San.
7.01.2007
Od kołyski aż po grób...
Kibice Orła Rudnik złożyli zamówienie na nowe szaliki
klubowe, które sami zaprojektowali.
Zainteresowani szalikami i tym tematem mogą się skontaktować
z twórcami projektu, poprzez email :
lisu999@vp.pl
[Info Luis, thx !]
6.01.2007
Temat zniszczonych rudnickich "Trzech bram"
podjęła również w swoich ostatnich Wiadomościach
Telewizja Miejska Stalowa Wola.
Oto redakcyjny komentarz tego wydarzenia, zaczerpnięty z www TVM,
sam program można zobaczyć w sieci
Telewizji Kablowej "Diana"
Zniszczono wiklinowy pomnik
Poślizg samochodu, a nie akt wandalizmu jak przypuszczano to powód
zniszczenia wiklinowego pomnika przy
obwodnicy w Rudniku. Wikliniarskie dzieło zniszczone zostało przez
nieznany samochód osobowy, który wpadł
w poślizg i wjechał na skwer niszcząc wiklinowy monument. Dzieło
powstało końcem maja 2006 roku, podczas
Pleneru Wikliny Artystycznej, a wykonawcami jego byli projektant,
plastyk z Tarnobrzeskiego Domu Kultury
Stanisław Dziubak, a także artyści z Rudnika - Maria i Ryszard
Machowscy oraz Danuta Niedziałek z synem Markiem. Pomnik był elementem
pracy Trzy bramy do Rudnika.
[Wiadomości , TV Miejska Stalowa Wola]
5.01.2007
W prasie lokalnej o Rudniku
W Zakopanem zaczął malować, w Rudniku całkowicie pochłonęła go
rzeźba
Podąża za falą
Ryszard Grzybowski, rudnicki rzeźbiarz, to kolejna
postać, z której twórczością mogii się zapoznać uczestnicy spotkania
"Ze sztuką na ty". Artysta w Miejskim Ośrodku Kultury
w Rudniku opowiadał o początkach twórczości
i poszukiwaniu życiowego celu.
Po spotkaniu z malarką Krystyną Wiche, rzeźbiarzem Janem
Maciejem Łyko i wikliniarzem-artystą Kazimierzem Zygmuntem, przyszła
pora na kolejną rudnicką artystyczną duszę. Tym razem gościem
czwartkowych spotkań
"Ze sztuką na ty" był Ryszard Grzybowski. - Moja twórczość
wygląda jak huragan. Można powiedzieć, że to fala,
za którą podążam. Wymyślałem dla siebie sto tysięcy zawodów. Do
dziś nie wiem, co mam robić - mówi o sobie artysta. - Przez moje
życie przewinęło się już budownictwo, meblarstwo, koszykarstwo,
rzeźba, malarstwo,
grafika, a nawet muzyka.
Grzybowski przyznaje, że każde z tych zajęć nudziło
go po jakimś czasie. - Żadnego, jako takiego zawodu nie zdobyłem
- wyznaje rudniczanin. - W sytuacji, kiedy osiągałem jakiś pułap
zawodowy zaczynało mi się to nudzić. Poszedłem do szkoły budowlanej,
pochodziłem kilka lat. Przed jej ukończeniem stwierdziłem, że
to nie dla mnie. Poszedłem więc do szkoły plastycznej, ale to
także nie był mój kierunek.
Mimo braku konkretnego wykształcenia Ryszard Grzybowski
może się pochwalić kilkoma certyfikatami, m.in. mistrza koszykarstwa
meblowego. O tym, że Grzybowski jest niespokojną duszą, świadczy
także jego nagły wyjazd w latach 70. do Zakopanego. - Tam bardzo
prężnie funkcjonowałem jako artysta. Zacząłem od malowania górskich
pejzaży.
Po raz pierwszy spróbowałem robić reprodukcje -wspomina malarz.
- Malowałem głównie farbami olejnymi, choć zdarzało się też, że
używałem pasteli, między innymi do reprodukcji obrazków dzieci
Witkacego. Niewiele prac z tego okresu można znaleźć w domu artysty.
Jak sam przyznaje, zostało mu tylko to, czego przez trzydzieści
lat nie zdążył skończyć.
Po fascynacji malarstwem przyszła kolej na zainteresowanie rzeźbą.
- W Zakopanem razem ze szwagrem zaczęliśmy robić takie "procki",
które po doczepieniu głowy przeradzały się w postać ukrzyżowanego
Chrystusa - opowiada Grzybowski. Po powrocie do Rudnika nadal
rzeźbił, zaczął także zajmować się renowacją mebli. Obecnie pracuje
nad XVI-wiecznymi meblami, które są własnością jednego z mieszkańców
Rudnika.
Mimo wielu pasji, artysta nadal poszukuje nowych sposobów wyrażania
siebie. - Co jakiś czas staram się szukać dla siebie innego, nowego
sposobu. Zdarzyło mi się na przykład rzeźbić, lewą ręką. Efekt
tego był taki, że organizatorzy pleneru, na którym miało to miejsce
stwierdzili, że rzeźba nie jest moja, że zrobił ją ktoś inny -
mówi rudniczanin.
- Taki już ze mnie śmieszny artysta.
[dag, Sztafeta]
4.01.2007
Tyle pozostało dzisiaj po "Trzech bramach"
- wiklinowej rzeźbie autorstwa Stanisława Dziubaka.
W prasie
lokalnej o Rudniku.
Przeszkadzała mu rzeźba
Wandale zniszczyli wiklinową rzeźbę, stojącą w Rudniku
na skwerze przy wjeździe do miasta od strony Leżajska.
Z posiadanych przez nas informacji wynika, że do zdarzenia doszło
29 grudnia około godziny 14. Nieznany sprawca wjechał samochodem
w rzeźbę, po czym zbiegł - mówi asp. Eugeniusz Ciak, kierownik
komisariatu policji w Rudniku.
Jak powiedział nam Lucjan Tabasz, wiceburmistrz miasta, o zniszczeniu
rzeźby policję poinformował jeden
z mieszkańców Rudnika, który był świadkiem zajścia. - Z tego co
wiem, policjanci przez przeszło cztery godziny
szukali wandala, niestety bez skutku - stwierdza Tabasz.
Przypomnijmy, że rzeźba "Trzy bramy" powstała w czasie
pleneru poprzedzającego ubiegłoroczną "Wiklinę 2006,
Rudnik nad Sanem".
[dag, Sztafeta]
3.01.2007
Rzeźba "Trzy Bramy" została
zdemontowana
W dniu dzisiejszym zdemontowana została rzeźba "Trzy Bramy",
którą wandale uszkodzili w ostatnich dniach.
Pozostał tylko wewnętrzny krąg - wiklinowe koło z ziemią. Do tej
pory nie są znane wyniki śledztwa policji
ani sprawcy tej dewastacji. Mieszkańcy miasta są niezwykle zbulwersowani
tym co się stało na przełomie
roku, na skwerze obok cmentarza.
1.01.2007
Wandale zniszczyli rzeźbę "Trzy Bramy"
!
Niestety ten nowy rok nie zaczął się zbyt dobrze, wandale zniszczyli
rzeźbę "Trzy Bramy", która powstała
podczas ostatniej "Wikliny". W takim momencie można
się tylko przyłączyć do głosów prezentowanych
w sieci przez rudnickich internautów, o tym, że należy jak najszybciej
przystąpić do rekonstrukcji "Trzech Bram",
a społeczność miasta powinna pomóc policji
w jak najszybszym wykryciu sprawców tego aktu wandalizmu.
Nie ma głębszego sensu rozpoczynanie nowego roku od tych bulwersujących
widoków z okolic skrzyżowania
ulic Mickiewicza i Piłsudskiego, zobaczmy więc jak wyglądała rzeźba
w maju, tuż po zakończeniu prac.